pantomima
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
pantomima
niełatwo spalić popiół zbyt ostrym tkwiący gwoździem
gdy wciąż kurtyna spada następny aktor znika
z proscenium tylko sufler wciąż gapi się przeciągle
i niemą podpowiedzią
na ustach myśl zawisa
skazuje gestem słowa prowadząc dłoń na oślep
przez dogasanie żaru w ostatnich świec płomykach
jakby nie było nigdy żadnego przęsła w moście
sklepionym w ciemne niebo
drążące szczyt urwiska
niełatwo zebrać myśli gdy krążą gdzieś przelotem
kiedy w gałęziach tętnic jedynie zegar tyka
w gardle zapętla dźwięki milczeniem cisza rośnie
i pnie się niczym drzewo
kropelką krwi zastyga
wikłając smutne gniazda czas nadal wre za oknem
przez które żadnych ptaków zaśpiewu już nie słychać
zostają tylko gesty i oczy wciąż samotne
niczego nie dostrzegą
w kolejnych panopticach
gdy wciąż kurtyna spada następny aktor znika
z proscenium tylko sufler wciąż gapi się przeciągle
i niemą podpowiedzią
na ustach myśl zawisa
skazuje gestem słowa prowadząc dłoń na oślep
przez dogasanie żaru w ostatnich świec płomykach
jakby nie było nigdy żadnego przęsła w moście
sklepionym w ciemne niebo
drążące szczyt urwiska
niełatwo zebrać myśli gdy krążą gdzieś przelotem
kiedy w gałęziach tętnic jedynie zegar tyka
w gardle zapętla dźwięki milczeniem cisza rośnie
i pnie się niczym drzewo
kropelką krwi zastyga
wikłając smutne gniazda czas nadal wre za oknem
przez które żadnych ptaków zaśpiewu już nie słychać
zostają tylko gesty i oczy wciąż samotne
niczego nie dostrzegą
w kolejnych panopticach
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: pantomima
Miladora pisze: wikłając smutne gniazda czas nadal wre za oknem
przez które żadnych ptaków zaśpiewu już nie słychać
zostają tylko gesty i oczy wciąż samotne
niczego nie dostrzegą
w kolejnych panopticach
te wersy szczególnie jakby dla mnie. Życie - jako pantomima...Tyle smutku w wierszu, Mila, tyle rezygnacji. I to urwisko, które jest krzykiem: "niech ktos wreszcie zwróci uwagę na mnie i to, co we mnie"! Podoba mi się.


Pozdrawiam Cię z uśmiechem...
Ewa
-
- Posty: 284
- Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17
Re: pantomima
Równomierny rym z atrakcyjnym, niegramatycznym "przybliżeniem", ładna klamra rymów:
znika/panopticach
Kolejny raz, a oryginalnie ujęty motyw theatrum mundi.
Poza tym, że piękny w formie tekst, to jeszcze celnie trafia w mój nastrój.
Brawo.
znika/panopticach
Kolejny raz, a oryginalnie ujęty motyw theatrum mundi.
Poza tym, że piękny w formie tekst, to jeszcze celnie trafia w mój nastrój.
Brawo.
z.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: pantomima
A czy ja wiem, czy tyle, Ewuńka.Ewa Włodek pisze:Tyle smutku w wierszu, Mila,

To raczej pewnego rodzaju konstatacja – obrazy różnych stron życia i przyglądanie się im z jakąś tam już świadomością, a może nawet pogodzeniem, że bywa bardzo różnie, a i tak trzeba przetrwać. A skoro trzeba przetrwać, to jest to tylko moment, kolejny przystanek na drodze – chwila niepogody, a potem znowu słońce.

Niestety.Zola111 pisze:motyw theatrum mundi.

To diabelstwo wraca, Zoleńko - sama też to znasz.
Raz teatrzyk cieni, a raz gabinet figur woskowych. Przeplatanka - komedia, tragedia, dramat, farsa i oczywiście pantomima, teatrzyk lalek, jakby los ciągnął za sznurki przypięte do nadgarstków.
Ale i tak zazwyczaj nie tańczymy, jak nam zagra...

Dzięki, kochane Dziewczyny


Dopóki jest jutro, to nie ma się czym przejmować.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: pantomima
Wiersz przedniej urody.
A przy okazji przypomniał mi jedyną pantomimę, jaką potrafię z powodzeniem zademonstrować...
No i zamiast się zadumać nad wierszem, parsknąłem śmiechem.
Głupio mi...
A przy okazji przypomniał mi jedyną pantomimę, jaką potrafię z powodzeniem zademonstrować...
No i zamiast się zadumać nad wierszem, parsknąłem śmiechem.
Głupio mi...

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: pantomima
Nie martw się, Skaraniek - ja też, gdy wyobraziłam sobie pantomimę w Twoim wykonaniu.skaranie boskie pisze:No i zamiast się zadumać nad wierszem, parsknąłem śmiechem.

Zdrowie


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: pantomima
Mila jesteś czarodziejką .
A do czarowania używasz pióra rymów i form dowolnych - jakich chcesz .
To wielki dar poruszać czytelnika każdym wierszem .
A Leo tak się czuje .
Przedniej urody wiersz który zatrzymuje zestawieniami myśli i słów .
Cóż dodać - pięknie
Z uszanowaniem L.G.
A do czarowania używasz pióra rymów i form dowolnych - jakich chcesz .
To wielki dar poruszać czytelnika każdym wierszem .
A Leo tak się czuje .
Przedniej urody wiersz który zatrzymuje zestawieniami myśli i słów .
Cóż dodać - pięknie

Z uszanowaniem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: pantomima
Do licha, Leonku, a ja coś nie miałam do niego szczególnego przekonania ze względu na występowanie tylko dwóch rymów - a i b. Zastanawiałam się, czy ta powtarzalność nie brzmi dość monotonnie.Leon Gutner pisze:który zatrzymuje zestawieniami myśli i słów .
Ale jeżeli trafił do czytelników, to tylko się cieszę.

Dzięki


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)