dlaczego

[Gloinnen]

Niespodzianka, bo wyściubiłeś nos z ukrycia i to pod moim wierszem!

Muszę w takim razie częściej pisać takie teksty...
Ech, te uczucia...

Pozdrawiam,


Glo.

[e_14scie]

http://www.youtube.com/watch?v=E8skOfk5 ... re=related

pięknie współgrają słowa z muzyką

i po coś mnie starą wygę, tak wzruszyła?

[Gloinnen]

Do usług!
W razie potrzeby...

[Leon Gutner]

milczenie - i nie wiem
potrzebna ta kara?
noc śmieje się ze mnie
bezsennej do rana

niepewność - jedyna
dotkliwa odpowiedź
za oknem już świta
czerń wsiąka w mój oddech

Dwie znakomite plus przedostatnia .
Absolutnie w klimatach Leona - czyli trafiony .

Z uszanowaniem L.G

[JSK]

Lecz żadna to przykrość:
- Nie spać aż do rana,
Gdy czas płynął szybko
w tych niedoszeptaniach

Ze snu oczekiwań,
zrodzonej pieszczoty,
zaczęły się żniwa:
- lecz mowa nie o tym.

Ja wiem i rozumiem
(chłop to rzecz dość prosta)
Inaczej nie umie
zaraz po, by pospał.

A ona rozgrzana
jeszcze chucią dyszy,
i drżeniem w kolanach
(chłopie, czy ty słyszysz?)

itd, itd. Tez potrafię, a co.

[Gloinnen]

Podziwiajcie teraz
sposób pana Jana,
by z czułego wiersza
wylazła kaszana.

Dramat zmienił w farsę
i śmieje się w kułak.
Ale czy to ładnie
tak jak prostak - z buta?

Zmieszał liryzm z błotem,
rytm mu się telepie.
Nie wyszło ci, chłopie;
można było lepiej.

[JSK]

Zawsze można lepiej,
Zawsze można gorzej,
Wstyd mną nie telepie,
Idę pospać w zboże.