"czy to jest kochanie"?

[Qń Który Pisze]

gdy w myślach zachodzę w komnaty źrenic twoich
czystością rannej rosy słońce kwiaty stroi
wtedy ptakom zostawiam świeży błękit nieba
żeby ci namalował i oczami śpiewał

o snach gdy bosą stopą jak ważka nad stawem
roztaczasz kręgi pragnień po przybrzeżną trawę
i na pajęczej harfie wdziękiem jeszcze młodym
strącasz kroplami nuty wprost do modrej wody

i w szumie tataraków twoich ust podszepty
splątały w oczeretach tajemne recepty
i umilkły w pół drogi na ustach wyznania
uchylonych milczącą potrzebą kochania

[Leon Gutner]

Podoba się Leonowi ten miks natury ze sprawami zachodzącymi między płcią
Ładnie ujęte .

Z uszanowaniem L.G.

[skaranie boskie]

Zastanowił mnie ten cudzysłów w tytule.
W pierwszej chwili szukałem odniesienia do znanej piosenki Marka Grechuty, jednak nie znalazłem.
Możesz potraktować małpę jakąś podpowiedzią, Autorze?

Do reszty się nie czepiam, bo wiersz jest i każdy widzi, że tys pikny.

[australijka]

Tresc wiersza piekna, w pierwszej linni drobny zabieg - zmienic gdy na "kiedy" i bedzie rytmiczniej. Pozdrawiam.

[Zola111]

gdy w myślach zachodzę w komnaty twoich źrenic
czystością rannej rosy słońce kwiaty mieni

zaproponowałam przebudowę pierwszej pary wersów, bo to "źrenic twoich" jest niezgrabne.

Poza tym - fajnie, choć rymy mogłyby być mniej "Mickiewiczowe".
Ale się podoba

Pozdrawiam,