współdzielenie

[coobus]

siadamy czasem przy wspólnych planach
jak dach zbudować wspólnego nieba
niewiele trzeba moja kochana
tak mało trzeba
tak mało trzeba

to wspólne niebo jasne tak
gdzie anioł czuwa gdzie anioł krąży
gdzie szczęście czeka na nasz znak
tylko czy trafi
tylko czy zdąży

będziemy mieli wspólne dzieci
różowe słodkie małe cuda
jeśli się wcześniej nie rozleci
jeśli się uda
jeśli się uda

będziemy mieli wspólne wnuki
wspólne radości i problemy
by się udało trzymajmy kciuki
jeszcze nie wiemy
jeszcze nie wiemy

zaczniemy głośno prosić Pana
nie chcemy wiele chcemy tak mało
będziemy modlić się co rano
by się udało
by się udało

już wiemy wszystko co się zdarzy
za co będziemy Pana chwalić
tulę cię mocno gdy we śnie marzysz
by sny ocalić
by sny ocalić

[Leon Gutner]

Lubie takie formy i takie nastroje .
Z wielką przyjemnością

Ukłony L.G.

[Sede Vacante]

Bardzo podoba mi się ten klimat, który stwarzają powtórzenia na końcu zwrotek. Pyszne.
W ogóle podoba mi się wiersz.
Jedyne wątpliwości budzą sformułowania "wspólne dzieci", "wspólne wnuki" - wydaje mi się, że "wspólne" jest niepotrzebne, bo z tekstu jasno wynika czyje będą dzieci i wnuki. chyba, że chodzi o zachowanie dobrego rytmu, lub nie rozumie i nie jest oczywiste, że wszystkie dzieci par są wspólne;)
Ale generalnie, bardzo mi się podoba.

[skaranie boskie]

Słusznie prawi Sede, aczkolwiek samo podkreślenie owej wspólnoty w wierszu ma swój cel.
Bez owego dookreślenia nie byłoby tak jednoznacznej wymowy. Wspólne są i będę i najlepiej niech zostaną.
Dobry wiersz.

[Zola111]

Ważne jest, że "wspólne". Bo przecie zdarzają się inne.

Bardzo na tak, bo mi to płynie i brzmi. Piękne plany, zgrabna liryka.

Pozdrawiam,

z.

[Ewa Włodek]

lirycznie, ciepło, i jeszcze - w "dynamicznej" formie. Podoba mi się...

Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

[coobus]

Bez tego "wspólnego" mianownika wiersz nie byłby taki sam, straciłby nieco. Pierwotny tytuł brzmiał nawet "Wspólne dzieci", ale za bardzo był zbieżny z Weselnymi Dziećmi Osieckiej, przeszkadzało mi to, zmieniłem. Ale był bardziej trafny, wytłuszczał ważność wspomnianego słowa.
Dziękuję za oceny, jakże miłe

[Nicol]

Nadawałby się na piosenkę ten Twój wspólnotowy tekst ...
Trochę muzyki i lecisz ...