Miejsce początku

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Miejsce początku

#1 Post autor: emelly » 04 lip 2012, 0:21

Miejsce początku
(komentarz do obrazu Jacka Yerki)

Brnąc po pas przez traw przestrzenie,
wszyscy zmierzamy do początku.
Świat – ogromny, lecz widzenie
ograniczone bez wyjątku.
Nad głową ciąży podwójny klosz:
nie ujrzysz nieba, a liście, szkło.

Mądrzy patrzą za drzew filary
na nieskończone łany żyta
i przypuszczają, że wymiary
są szersze niż nasz wzrok odczyta.
Umyka nam wszak, że aż po pas
brniemy przez inny wymiar i czas.

Wiemy jedynie, że jesteśmy
beznadziejnie wciąż w pół drogi.
Siądźmy, w ułudzie kubek wznieśmy,
wynurzmy też z tych trawek nogi?
Nie – Pan Zastawy, nadszedłszy znów,
zamknie szufladę, przekręci klucz.




link do obrazu w większych rozmiarach
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 05 lip 2012, 22:26 przez emelly, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Miejsce początku

#2 Post autor: Leon Gutner » 04 lip 2012, 11:41

emelly pisze:Nad głową ciąży podwójny klosz:
nie ujrzysz nieba, a liście, szkło.
To najładniejsze .
A całość ? Bo ja wiem ?
Inaczej dobrałbym rymy i dużo więcej uwagi poświęcił rytmice .

Z jednym i drugim nie jest hm ..powiedzmy dobrze .

Mimo to wiersz wystarczył abym był ciekawy co jeszcze poczytam pod tym nickiem .

Z ukłonem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Miejsce początku

#3 Post autor: emelly » 04 lip 2012, 12:07

Z rymami nic już się nie zrobi, ale pomyślę nad rytmiką. "Ograniczone bez wyjątku"... Rzeczywiście, akcent pada dopiero na czwartą sylabę w linijce. To chyba najbardziej "kłujący w ucho" fragment. Cieszy mnie jednak, że wiersz, pomimo wszystkich niedociągnięć, wydał się komuś interesujący :) On, w sumie, miał przede wszystkim frapować (podobnie jak malarski pierwowzór).
Dziękuję za komentarz,
Gosia

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Miejsce początku

#4 Post autor: Gloinnen » 04 lip 2012, 13:50

Rzeczywiście, rymy muszą pozostać, jakie są. Warto jednak próbować w kolejnych wierszach poszukać rymów niegramatycznych. U Ciebie większość opiera się na identycznych formach składniowych wyrazów: "początku-wyjątku", "filary - wymiary"... Takich współczesna poezja stara się raczej wystrzegać.
Nad rytmem rzeczywiście warto popracować. Przede wszystkim dobrze byłoby zadbać o regularność co do ilości sylab w wersie, zatroszczyć się o stałą średniówkę (przy dziewięciozgłoskowcu dobrze brzmi po 5 sylabie) i sprawdzać rozmieszczenie akcentów. Dobrze jest wiersz przeczytać sobie kilkakrotnie na głos, żeby posłuchać, jak brzmi w recytacji.
Natomiast podoba mi się Twój sposób obrazowania w tym utworze - wyszła Ci ciekawa ekfraza (czyli utwór literacki inspirowany innym dziełem sztuki). Dwie pierwsze zwrotki pod tym względem są najbardziej interesujące, zwłaszcza motyw wędrowania przez niezliczone, otwierające się po kolei czasoprzestrzenie. Dobry też finalny dwuwers - Pan Zastawy - intrygująca postać...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Miejsce początku

#5 Post autor: emelly » 05 lip 2012, 17:27

Dziękuję za uwagi. :rosa:

Naprowadziłaś mnie na ciekawe spostrzeżenie - otóż w tym wierszu średniówka teoretycznie istnieje. Co takiego sprawia, że wydaje się, że jej nie ma? Problem polega chyba na tym, że pada ona w takich miejscach jak: "za | drzew filary", lub "(...) ogromny, lecz | widzenie", co wymusza bardzo nienaturalny sposób czytania - w pierwszym wypadku "za drzew" stanowi jedną "zbitkę akcentową", którą niedobrze jest rozbijać. W drugim wypadku byłoby dużo lepiej, gdyby średniówka pokrywała się z przecinkiem; obecnie osoba czytająca na głos, jeśli chce zachować rytmikę, musi zrobić aż dwie pauzy bardzo blisko siebie. Pomyślę nad poprawkami, aczkolwiek nie wiem, czy będę potrafiła nie przedobrzyć - łatwo z tak krótkiego wiersza z dokładnymi rymami zrobić tzw. "patatajkę". :myśli:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”