villanella mal nero

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

villanella mal nero

#1 Post autor: ks-hp » 03 sie 2012, 12:03

kolumna morza wzwyża białogrzywy
lazurzy wody nad wczasoprzestrzenią
w pianę rozbija się o starte klify

nocą członkuje fale w dalsze pływy
błyszczy po ciemku solą nakamienną
w czerni portowej wzwyża szarogrzywy

strzępi się łuszczy jak srebrnobłe ryby
wyrzuca muszle - kruche statki grzęzną
w piasek rozbija je o starte klify

brzęk wytłukuje o zabrzeżne szyby
rozpryskiem wprawia w kołysanie niebo
w dali przeszumem wzwyża szeptogrzywy

barwi się w tonie róż fig i oliwy
obrysowuje kres fal niczym kredą
by rozbić zaraz dzień o starte klify

i znów po nocy wydźwięcza się niby
śmiechy lecącej wciąż mewa za mewą
powtarza prądy wzwyża białogrzywy
w pianę rozbija się o starte klify

***
Sozopol-BUŁGARIA, 23 VII 2012

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: villanella mal nero

#2 Post autor: Ewa Włodek » 03 sie 2012, 14:21

[quote="ks-hp"
]śmiechy lecącej wciąż mewa za mewą
[/quote]

śmiechy lecące wciąż mewa za mewą - tak przeczytałam. Wiersz - bardzo mi się spodobał, a że lubię eksperymenty formalne - to neologizmami się ucieszyłam...
:ok:
Pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: villanella mal nero

#3 Post autor: Gloinnen » 03 sie 2012, 15:49

Jestem pod głębokim wrażeniem tego wiersza! Jak zwykle zresztą - w zetknięciu z Twoją poezją niewiele mam do gadania, pozostaje mi jedynie zatrzasnąć dziób i się delektować wierszem, z prawdziwą czytelniczą przyjemnością.
Bardzo podobają mi się stworzone przez Ciebie neologizmy. To doskonały sposób na to, aby stworzyć zupełnie nowe jednostki semantyczne, które pozwalają autorowi oddać werbalnie piękno trudne do opisania przy pomocy tradycyjnych środków językowych i poetyckich. Umiesz to robić, przyznaję z podziwem.
Temat zachodu słońca nad morzem - wydawałoby się - już sam w sobie odstrasza swoją banalnością i 99 na 100 wierszy okaże się kiczowatym badziewiem. A Twój jest wyjątkowy, oryginalny. Zwłaszcza przez połączenie bardzo tradycyjnej formy villanelli z neologizmami, a więc bawisz się konwencją - świetnie! Nadajesz zupełnie nowe oblicze gatunkowi, co już samo w sobie jest godne pochwały.

Mam dwie drobne uwagi:
ks-hp pisze:by rozbić zaraz dzień o starte klify
Poszukałabym czegoś bardziej dopasowanego do kontekstu, niż "zaraz", czegoś bardziej precyzyjnego, jakoś mi "zaraz" źle brzmi, jakby to jeszcze nie było to... Najczęściej "zaraz" to bardzo niezgrabny wypychacz w rymowanych, i tak też może się kojarzyć.
ks-hp pisze:śmiechy lecącej wciąż mewa za mewą
Mam identyczne wątpliwości, jak te, o których pisze Ewa Włodek, i uważam jej propozycję za bardzo dobrą, szczerze radziłabym skorzystać.

Rymy... Jedne znakomite - "wczasoprzestrzenią/nakamienną", "grzęzną/niebo/kredą/mewą"... inne - "ryby/szyby/niby"... powiedzmy eufemistycznie - niższych nieco lotów.

Całość jednak i tak jest świadectwem ogromnej wyobraźni, talentu i umiejętności kreślenia (do czego zresztą już przyzwyczaiłeś) niezwykłych, sugestywnych lirycznych krajobrazów.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: villanella mal nero

#4 Post autor: coobus » 03 sie 2012, 18:52

Dobry materiał na dyktando, jakby napisany w tym celu. W sam raz na dyktando krajowe, mielibyśmy pewnie ubaw biorąc w tym udział. Ale czyta się dobrze, na szczęście. Pozdrawiam autora :beer:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: villanella mal nero

#5 Post autor: Zola111 » 04 sie 2012, 0:35

Postarałeś się o wskrzeszenie najtrudniejszej formy villanelki. Brawo!
Najmisterniej przekształcasz wersy "zadane" regułą gatunku do powtórzenia.

Każda z nich "wygląda" inaczej! I na tym polega finezja tej formy.

Cóż więcej, prócz zachwytów? Ukłony.

Cieplutko,
z.

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: villanella mal nero

#6 Post autor: Leon Gutner » 05 sie 2012, 12:55

Tak ...w kategorii opis albo pejzaż - idealnie i perfekcyjnie napisane .

Przyjemnie się czyta takie wiersze o takich widokach .

Z przyjemnością L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: villanella mal nero

#7 Post autor: ks-hp » 06 sie 2012, 9:29

Ewo, dzięki za uwagę, przemyślę. ;)

Glo, bardzo dziękuję za Twoje komentarze - zwykle mam przyjemność czytać ciepłe pochwały, acz odważyłbym się stwierdzić, iż nawet krytyka w Twoich komentarzach wygląda niezwykle - zawsze, przynajmniej w przypadku komentowania moich tekstów, rozpisujesz się na przynajmniej dziesięć linijek - i to jest godne pochwały, bowiem nie każdy jest w stanie tyle od siebie powiedzieć, a Ty to potrafisz. Dlatego lubię czytać Twoje komentarze, bo zwykle trafiają w sedno i mówią bardzo, bardzo wiele. Pomyślę nad 'zaraz' i nad tymi śmiechami. Pozdrawiam! :)

Zolu, Leonie - wszystko właśnie zależy od tematu, a jeśli ten jest oryginalnie piękny (jak wspomniany pejzaż), to serce i umysł już dyktują słowa, a dłoń niekontrolowana sama wyciąga kartkę i zaczyna pisać (tudzież włącza komputer). Pozdrawiam, dzięki! :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”