Głosu nie mając

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Głosu nie mając

#11 Post autor: Gloinnen » 27 sie 2012, 13:03

coobus pisze:wirtualne błocko to między innymi ja
Na ogół właśnie jest odwrotnie - większość myśli - to inni są tymi bagiennymi mutantami - ja jestem czysty, kryształowy.
W mniejszym lub większym stopniu wszyscy jesteśmy unurzani w błocku. Po to piszę tego rodzaju wiersze, aby to uświadomić - nie tylko innym, sobie przede wszystkim. Wtedy można właśnie szukać sposobu, aby odnaleźć czyste wody. Nie zawsze to możliwe, nie zawsze łatwo jest spoglądać obiektywnie, uczciwie i perspektywicznie na ludzi i zdarzenia - w mętnej wodzie.
Czasem brakuje odwagi. Czasem rozsądku. Czasem doświadczenia, nabywanego z upływem dni.
Chyba najważniejsze - to pamiętać, że jesteśmy ludźmi i obracamy się wśród ludzi, nawet w obszarze wirtualnym.
Temat bolesny dla mnie również...

Dziękuję i pozdrawiam ciepło,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

emelly
Posty: 367
Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
Lokalizacja: Kraków/Gdańsk

Re: Głosu nie mając

#12 Post autor: emelly » 27 sie 2012, 13:27

Chyba najważniejsze - to pamiętać, że jesteśmy ludźmi i obracamy się wśród ludzi, nawet w obszarze wirtualnym.
Poza tym - zachować dystans. Prawdziwe życie z prawdziwymi międzyludzkimi relacjami toczy się gdzie indziej, to jest przestrzeń do prezentacji własnej twórczości, poznawania cudzej i do prowadzenia ciekawych, intelektualnych dyskusji z ludźmi o podobnych pasjach. Jeśli zaczyna się liczyć na "coś więcej", można się rozczarować. A tak - jest sympatycznie i ok :) Ja w każdym razie w ten sposób podchodzę do sprawy. :)

EDIT: Wiadomo, że uczestnicząc w życiu forum, ma się poczucie obcowania z żywymi osobami i nawiązują się nici sympatii. Ja jednak staram się nie mieć żadnych oczekiwań.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Głosu nie mając

#13 Post autor: Gloinnen » 28 sie 2012, 1:03

Hej, emelly - w zasadzie to trochę rozminęły się nasze myśli. Jedno jest pewne - dystans to ważna rzecz. Nie mam na myśli jedynie portali literackich, choć rzeczywiście - fora to (poza czatami) miejsce najbardziej "bezpośredniego" kontaktu ludzi ze sobą i nie oszukujmy się - wszystko wtedy dzieje się tak, jak w realu, kierują nami te same emocje, popędy (Francuzi mają fajne słowo - élans), motywy... Także oczekiwania. To nieuniknione. Zbiorowości online rządzą się podobnymi prawami, niezależnie od ich czasoprzestrzennego usytuowania.
Na dodatek "to co ludzkie" staje się nagle mniej "obce", ponieważ czujemy się w jakimś sensie bezkarni, uwolnieni od odpowiedzialności za słowo, usprawiedliwieni umownością. Ale mechanizmy społeczne działają tak czy owak, nawet, powiedziałabym, sprawniej i skuteczniej.
W rezultacie jednak uparcie będę broniła tezy, że to nie ma znaczenia - real czy wirtual - liczy się wpływ, jaki określone interakcje wywierają na ludzi i konsekwencje tychże. Umiejętność zdystansowania się powinna odnosić się generalnie do umiejętności patrzenia obiektywnie na to, czego doświadczamy w kontaktach z innymi, a nie do kontekstu (że niby w sieci, na forum, na czacie, w grach online - to "nie naprawdę", więc jest psychospołecznie nieistotne).

Pozdrawiam i dziękuję za podzielenie się refleksją,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Głosu nie mając

#14 Post autor: Leon Gutner » 28 sie 2012, 10:28

Jest sieć - musi być też rybka .
Może być i elektroniczna .
A jak się potem ma powiedzenie że dzieci i ryby głosu nie mają ?

Leo z przyjemnością .
Nie zawsze są to moje ulubione formy ale kunszt doceniam zawsze .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Głosu nie mając

#15 Post autor: atoja » 29 sie 2012, 11:57

Nie wróci przejrzystość.
:ok:
także
Wciąż od nowa rozważam te same
rozejścia.
Choć gniew słuszny
na zawsze
wykreślił mnie z ciepła.
:ok:

bardzo trafne spostrzeżenia na wirtualne relacje
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”