#11
Post
autor: Malwina » 15 lis 2011, 21:38
Ewo, sto km mówisz, to jak z Krakowa do Rzeszowa pewnie.Ale przynajmniej "wgryzłam" się w wiersz i wiem jakie myśli chodzą Ci po głowie

Pozdrawiam

Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/