Licentia poetica

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Licentia poetica

#1 Post autor: Gloinnen » 09 lis 2012, 19:52

Stań się, mój wierszu, błyskiem srebrnej klingi,
otwieraj rany nieomylnym słowem,
by rozciąć śmiało ciemność ludzkiej pychy.
Tam, gdzie potrzeba – uderz bezlitośnie.

Przechowaj wiernie pryzmy ciał w płomieniach,
pamięć o piasku spod krwawiących kolan.
Niech świat zobaczy nagiego człowieka,
nim mu pozwoli prawdę z bzdur budować.

Wersy przemówią zamiast dołów z wapnem;
chociaż zbyt mało wspomnień w serce wrytych,
to strofom nigdy nie zabraknie świadectw,
gdy diabeł prochem syci głodne blizny.

Wypisz z wszechrzeczy łzy, krzyki, kamienie,
wierszu, co wnikasz w niepokój najgłębiej,
aż wreszcie pojmie naiwny szaleniec,
że los swój oddał marności za bezcen.

/Pierwotna wersja I strofy:

Stań się, mój wierszu, ostrzem srebrnej klingi,
otwieraj rany nieomylnym słowem,
by rozciąć śmiało ciemność ludzkiej pychy.
Tam, gdzie potrzeba – uderz bezlitośnie.

____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Licentia poetica

#2 Post autor: Leon Gutner » 09 lis 2012, 21:20

Gloinnen pisze:Wypisz z wszechrzeczy łzy, krzyki, kamienie,
wierszu, co wnikasz w niepokój najgłębiej,
aż wreszcie pojmie naiwny szaleniec,
że los swój oddał marności za bezcen.
Wszystko a to powyżej najbardziej .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

iskierka

Re: Licentia poetica

#3 Post autor: iskierka » 09 lis 2012, 21:27

Świetny tekst. Lekki, przyjemnie się czyta, dobre rymy.
Nie mam zastrzeżeń. Do Glo trudno mieć

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: Licentia poetica

#4 Post autor: Gajka » 10 lis 2012, 16:01

GLO :)
Świetny wiersz i niesamowite metafory :ok:
:rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Licentia poetica

#5 Post autor: skaranie boskie » 18 lis 2012, 22:52

Oda do wiersza.
Nawet interesująca.
Pytanie do jakiego.
Jeśli do przedmiotowego, to trochę megalomańskie, jeśli zaś do innego, chyba trochę na wyrost. No bo wiemy jedno.
Gloinnen pisze: mój wierszu
Na pewno chodzi o wiersz autorstwa Peela/Peelki. (umownie Peela)

Widzimy tu ewidentne żądanie skierowane wprost do utworu literackiego
Gloinnen pisze:Stań się, mój wierszu,
I czegóż to żąda od niego Peel?
Gloinnen pisze:Stań się, mój wierszu, ostrzem srebrnej klingi,
Żeby się stał.
Inaczej, żeby zaistniał i to od razu jako ostrze. Ostrze czego? Klingi, czyli... ostrza.
Mało tego. Żądania Peela nie kończą się na tym. On każe wierszowi otwierać, rozciąć i uderzyć. Uderzyć bezlitośnie!
Biedny wiersz. Tyle żądań i nic w zamian.
Ale to nie koniec.
Peel w swojej niepohamowanej żądzy uderzania, nakazuje wierszowi uderzać bezlitośnie.
Gloinnen pisze:Przechowaj wiernie pryzmy ciał w płomieniach
Brr! Przypomniała mi się inkwizycja ze stosami...
Masakra.
Dalej proponuje nagiemu człowiekowi okaleczyć kolana, byle by tylko nie próbował budować prawdy z tzw. bzdur. Ale po co miałby budować? Żeby potem, z pokaleczonymi kolanami, spłonąć na stosie?

Nie!
Gloinnen pisze:Wersy przemówią zamiast dołów z wapnem;
To już zakrawa na wieszczbę.
Doły z wapnem. Miejsce pochówku zadżumionych. Dlaczego zwracać na nie w ogóle uwagę? Wystarczy, że przemówią wiersze. Jaka różnica - stos, czy dół z wapnem?

Nie, nie podejmuję się dalszego czytania tego wiersza. Jest zbyt makabryczny na moją małpią wrażliwość.
Idę się upić!
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Licentia poetica

#6 Post autor: Ewa Włodek » 18 lis 2012, 22:59

odbieram wiersz jako stylizację na tak zwaną poezję zaangażowaną - której zadaniem jest "potrząsać" czytelnikiem, epatować ostrymi obrazami tego, co jest złe w otaczającym świecie, co deprawuje człowieka. Jako taki, jako stylizacja - do mnie przemawia, właśnie ostrością, wyrazistością obrazów...
:rosa: :rosa:
z usmiechem...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”