gdy się spotkamy co ci powiem
że na najdalszych krańcach byłeś
szeptem na wargach lotnym słowem
szybko schowanym na samym dnie
by nie dostrzegły go żarłoczne
krzywe zwierciadła i wzrok jak blef
że malowała każda jesień
rdzawe płomienie w twoich oczach
a mroźne ranki grzały ciepłem
szorstkich policzków w śnie tulonych
aż rozbujała zieleń w drzewach
i rozskrzydliła nam ramiona
wśród traw jak ptaki rozśpiewani
byliśmy rzeką rwącą brzegi
grzechem i gwiezdnym migotaniem
tam się spotkamy gdzie ognisko
jeszcze się żarem w polanach tli
znowu usiądziesz przy mnie blisko
i nic nie powiem...wybacz mi
II wersja
Gdy się spotkamy, co ci powiem ?
Że na najdalszych krańcach byłeś
szeptem na wargach lotnym słowem
szybko schowanym na samym dnie,
by nie dostrzegły go żarłoczne
krzywe zwierciadła i wzrok jak blef.
Że malowała każda jesień
rdzawe płomienie w twoich oczach,
a mroźne ranki grzały ciepłem
szorstkich policzków w śnie tulonych.
Aż rozbujała zieleń w drzewach
i rozskrzydliła nam ramiona.
Wśród traw jak ptaki rozśpiewani
byliśmy rzeką rwącą brzegi,
grzechem i gwiezdnym migotaniem.
Tam się spotkamy gdzie ognisko
jeszcze się żarem w polanach tli.
Znowu usiądziesz przy mnie blisko
i nic nie powiem...wybacz mi.
tak daleko tak blisko
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
tak daleko tak blisko
Ostatnio zmieniony 21 gru 2012, 18:05 przez atoja, łącznie zmieniany 2 razy.
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: tak daleko tak blisko
I nic nie powiem - wybacz bo mnie tak jakoś rozanieliło to gwiezdne migotanie .
Z uszanowaniem L.G.
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: tak daleko tak blisko
cóż mi pozostaje, jedynie ... życzyć Ci wielu takich gwiezdnych migotańLeon Gutner pisze:I nic nie powiem - wybacz bo mnie tak jakoś rozanieliło to gwiezdne migotanie .
Z uszanowaniem L.G.

dziękuję

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: tak daleko tak blisko
Nie miało być Atojko to ci powiem?atoja pisze:gdy się spotkamy co ci powiem
Przeczytaj to na głos rybkoatoja pisze:szybko schowanym na samym dnie
nasa mymdnie akcenty. Do poprawienia

Bardzo mi się podoba całość i pointa.


Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: tak daleko tak blisko
atoja pisze:wśród traw jak ptaki rozśpiewani
byliśmy rzeką rwącą brzegi
grzechem i gwiezdnym migotaniem
spokojnie i nostalgicznie.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: tak daleko tak blisko
Dziękuję Ewlistku
no tak ...ciekawie brzmi
poprawię
miało być
Gdy się spotkamy , co ci powiem ?
i pewnie
dodam wierszykowi interpunkcję
jeszcze przyznam się, że zainspirował mnie ten piękny utwór
http://youtu.be/iDWKg-1Wvng
Dodano -- 21 gru 2012, 17:59 --


no tak ...ciekawie brzmi

miało być
Gdy się spotkamy , co ci powiem ?
i pewnie
dodam wierszykowi interpunkcję

jeszcze przyznam się, że zainspirował mnie ten piękny utwór

http://youtu.be/iDWKg-1Wvng
Dodano -- 21 gru 2012, 17:59 --
Dziękuję Ana z refleksje...anastazja pisze:atoja pisze:wśród traw jak ptaki rozśpiewani
byliśmy rzeką rwącą brzegi
grzechem i gwiezdnym migotaniem
spokojnie i nostalgicznie.

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów