Mój Romeo

[Julka]

Mój Romeo

Różanopalca Wenus wabi cię wdziękami.
Zważ, że to tylko miraż znikających cieni.
Zwróć jaśniejsze oblicze mój zacności panie,
na lica białogłowy - co to się rumieni.

Ukryte winno nęcić myśli zalotnika,
zapowiedzią rozkoszy niepoznanej zrazu.
Wstydliwie kryje wdzięki, a jej miłość dzika,
przelewa w serce rozkosz nieodgadłej twarzy.

Owąż istność kochany - dziką, a tajemną,
moje serce ku tobie w dzień i w noc zasyła.
Nie wiesz, że jak knot z świecą stanowimy jedno.
Jak osika drżę cała, kiedy mówisz - miła.

Usta w ciup, a te oczy, oczy skrycie łzawią.
Ach! nie zapomnij nigdy , wybacz sercu miły,
że cię myśli, pomimo - w pamięci zostawią.
Kochać nie chce, bo za co? - Rzucić nie mam siły.

Choć jakowaś, tajemna tarmosi tęsknica
w rozpłynięciu się serca, błogim dłoni drżeniu -
och kochany! To na nic - jam nie ladacznica,
a ty – nawet audicy nie masz - wietrzny leniu.

stylizacja

[jaga]

och kochany! To na nic - jam nie ladacznica,
a ty – nawet audicy nie masz - wietrzny leniu.


przeczytałam z przyjemnością - refleksja
czy ten wietrzny - zamierzony - taki wiatropędny
wszędzie i nigdzie..

[Julka]

No jasne Jaguś, że zamierzony

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na

[anastazja]

Owąż istność kochany - dziką, a tajemną,
moje serce ku tobie w dzień i w noc zasyła.
Nie wiesz, że jak knot z świecą stanowimy jedno.
Jak osika drżę cała, kiedy mówisz - miła.

ładnie, bardzo ładnie

[Leon Gutner]

Taka troszkę stylizacja na " Dumę i uprzedzenie " .
Panowie w perukach i tych śmiesznych skarpetkach do kolan a panie z wachlarzami i w gorsetach.
Zawsze bawiły mnie takie widoki .
Jak czytam coś w takiej konwencji też czuję się rozbawiony .

Z uszanowaniem L.G.

[coobus]

Audica zamiast konnego powozu. Ale stukot kół powozu i tak było słychać w tle wiersza. W powietrzu zapach pudru i pomady. Nie zepsuło to atmosfery, wręcz przeciwnie

[Julka]

Kochani

Jadziu, anastazjo, Leosiu i coobusku

Zamieściłam ten wiersz, bo kiedyś na innym portalu,
świetnie się bawiliśmy takim stylem wierszy.
Kiedy go znalazłam u siebie, pomyślałam,
że fajnie by było, gdyby na ósmym zachęcił do zabawy.
Już po świętach, niechby z początkiem roku było na wesoło.

Pozdrawiam i czekam na odzew

[kamyczek]

Choć jakowaś, tajemna tarmosi tęsknica
w rozpłynięciu się serca, błogim dłoni drżeniu -
och kochany! To na nic - jam nie ladacznica,
a ty – nawet audicy nie masz - wietrzny leniu.

Jest rym, rytm, przedni humor, no i wreszcie - klimat. Piękna stylizacja, alegorio, jestem pod wrażeniem warsztatu.

Serdeczności.

[iskierka]

ładny wiersz, czysto i płynnie się czyta.

[Julka]

kamyczku, iskierko

Miło mi gościć Was w moim pokoju,
choć nie mieszkam wysoko,
bo wiecie jak to jest, już człowiek nie ma siły wspinać się po schodach.
To raczej dla młodych

Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku