- Pompeje, godzina zero.
Panathinaikos bije żonę,
sąsiad ku niebu wznosi ręce:
- pogódźcie ich, o Bogowie!
Bogowie mają to do siebie,
że nie ma ich, gdy są potrzebni.
Tym razem byli: popiół ciemny
osusza łzy bitej kobiety.
Odkopaliśmy ich po latach -
sąsiada, żonę i jej męża:
stała bez ruchu, choć uniósł rękę,
a sąsiad zamilkł. Bogów - znów nie ma.
- Pompeje, godzina zero.
Bogowie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Bogowie
Re: Bogowie
Ciekawie napisane taką prozą z rymami, które dodatkowo są urozmaicone.
Wezuwiusz utrwalił ich do dzisiaj i można pooglądać co natura może uczynić w kilka chwil z człowiekiem, który chce bogom dorównać.
Wezuwiusz utrwalił ich do dzisiaj i można pooglądać co natura może uczynić w kilka chwil z człowiekiem, który chce bogom dorównać.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bogowie
Rozumiem obraz - rozumiem Bogowie i Pompeje..
Nie do końca pojmuję sensowność takiego zapisu przekazu poetyki
Uderza mnie jednak przeraźliwie wytrawny nastrój tego wiersza .
Dwie pierwsze strofy są jakieś ...ostatnia doskwiera mi brakiem pomysłu.
Z ciekawością choć to nie moje klimaty .
Uszanowanie L.G.
Nie do końca pojmuję sensowność takiego zapisu przekazu poetyki
Uderza mnie jednak przeraźliwie wytrawny nastrój tego wiersza .
Dwie pierwsze strofy są jakieś ...ostatnia doskwiera mi brakiem pomysłu.
Z ciekawością choć to nie moje klimaty .
Uszanowanie L.G.
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Bogowie
Widzę obraz. W Pompejach byłam, ale na wiersz chyba zabrakło trochę pomysłu. Jakoś ta forma mi nie leży i brakuje rymów, albo są tak odległe, że ja ich nie słyszę.
Pozdrowionka i miłego.
Pozdrowionka i miłego.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Bogowie
Masz rację. Tyle, że człowiek nie bardzo ma czas na oglądanie.Azrael pisze: można pooglądać co natura może uczynić w kilka chwil z człowiekiem, który chce bogom dorównać.
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 sty 2013, 15:42 --
Witaj, Leonie!Leon Gutner pisze:Rozumiem obraz - rozumiem Bogowie i Pompeje..
Nie do końca pojmuję sensowność takiego zapisu przekazu poetyki
Uderza mnie jednak przeraźliwie wytrawny nastrój tego wiersza .
Dwie pierwsze strofy są jakieś ...ostatnia doskwiera mi brakiem pomysłu.
Z ciekawością choć to nie moje klimaty .
Uszanowanie L.G.

Ostatnia zmienia to co powszechnie przychodzi na myśl, więc że miłość, kłótnie, czy rozmowy nagle się kończą.
Ktoś wieczorem chciał wyznać obiektowi swoich cichych westchnień, że nie może dalej bez niego żyć,
drugi rano miał kupić piękny dom, a jeszcze inny zmienić od jutra życie na lepsze... dla bliskich.
Chcąc pójść ciut dalej od stereotypów wprowadziłem do zwykłego, urwanego nagle kadru boski pierwiastek.
Każdy i to dosłownie w każdej chwili liczy na swojego Boga .
Ci, z ostatniej strofki, którzy odkopali tych z pierwszej, być może też zakrzyknęli w takim momencie: "mój Boże!"
Kto wie, czy to i nie lepiej, że akurat nie było żadnego w pobliżu?
Pozdrawiam.
Dodano -- 16 sty 2013, 15:51 --
Powiedzmy, że intuicyjne nawiązanie do antycznych fresków i mozaikNalka31 pisze:Jakoś ta forma mi nie leży i brakuje rymów, albo są tak odległe, że ja ich nie słyszę.

Ale także, czy nie przypominają tych nieregularności kształty, które odsłonił przed oczami narodzonych po tysiącach lat ludzi czas?
Kiedyś tak wyraziste, pełne kolorów i życia, dziś ledwie przypominające zarys ludzki, szare i zamarłe w bezruchu:
http://www.volcanodiscovery.com/pl/phot ... mage2.html
Pozdrawiam.
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: Bogowie
Żadna forma nie ma sensu, jeżeli wiersz jest kiepski.
Każda forma ma sens, jeżeli wiersz jest dobry.
Ten jest niezły, o ciekawym zamyśle.
Propozycje:
- w ostatniej zwrotce przejście do bezosobowej formy wypowiedzi,
- ostatnie zdanie przenieść do nowego wersu i zrezygnować ze "znów".
Pozdrówki.
Każda forma ma sens, jeżeli wiersz jest dobry.
Ten jest niezły, o ciekawym zamyśle.
Propozycje:
- w ostatniej zwrotce przejście do bezosobowej formy wypowiedzi,
- ostatnie zdanie przenieść do nowego wersu i zrezygnować ze "znów".
Pozdrówki.
Andrzej Bonifacy Fudali
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bogowie
Nie wiem .
Nie przekonuje mnie ta filozofia przynależności każdego do swojego Boga.
Co innego gdyby chodziło o punkt widzenia i perspektywę z jakiej się patrzy na sprawę .
Perspektywa odkopanych i tych co właśnie odkopują na pewno ma istotne znaczenie .
Mieszanie do tego wszystkiego pierwiastka boskości wydaje mi dowolną wariacją na temat .
Poza tym , mało się znam na religii ale chyba nie ma twojego i mojego Boga .
Bóg jest nas wszystkich zgromadzonych na tej planecie występuje tylko w różnych postaciach
Nie wiem .... ja się nie czuję zbyt dobrze w takich klimatach . To dla Leona wiersz co najmniej kontrowersyjny - żeby nie powiedzieć bezbarwny . Nie wzbudził we mnie odczuć , uczuć , zamyśleń . Brzmi raczej jak wiadomości w telewizji
Mam nadzieję że będziesz pamiętał ze to tylko moje zdanie do którego mam prawo .
Pozdrawiam Sox
Z uszanowaniem L.G.

Nie przekonuje mnie ta filozofia przynależności każdego do swojego Boga.
Co innego gdyby chodziło o punkt widzenia i perspektywę z jakiej się patrzy na sprawę .
Perspektywa odkopanych i tych co właśnie odkopują na pewno ma istotne znaczenie .
Mieszanie do tego wszystkiego pierwiastka boskości wydaje mi dowolną wariacją na temat .
Poza tym , mało się znam na religii ale chyba nie ma twojego i mojego Boga .
Bóg jest nas wszystkich zgromadzonych na tej planecie występuje tylko w różnych postaciach
Nie wiem .... ja się nie czuję zbyt dobrze w takich klimatach . To dla Leona wiersz co najmniej kontrowersyjny - żeby nie powiedzieć bezbarwny . Nie wzbudził we mnie odczuć , uczuć , zamyśleń . Brzmi raczej jak wiadomości w telewizji
Mam nadzieję że będziesz pamiętał ze to tylko moje zdanie do którego mam prawo .

Pozdrawiam Sox

Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 398
- Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
- Kontakt:
Re: Bogowie
Z tego, co zrozumiałem, to Sokratex wspomina bogach postaci ze starożytności, mitologicznych. Tych bogów - nie ma.
Andrzej Bonifacy Fudali
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Bogowie
Masz rację.Bonifacio Sieczepia pisze: Propozycje:
- w ostatniej zwrotce przejście do bezosobowej formy wypowiedzi,
- ostatnie zdanie przenieść do nowego wersu i zrezygnować ze "znów".
Skłaniając się ku Twoim propozycjom, wydaje mi się, że powiedzmy tak byłoby rzeczywiście lepiej:
- Odkopaliśmy ich po latach -
sąsiada, żonę i jej męża:
stoją bez ruchu wnosząc ręce,
a cisza krzyczy.
Bogów nie ma.
- Odkopaliśmy ich po latach -
Dziękuję i pozdrawiam.
Dodano -- 18 sty 2013, 10:27 --
Bogowie odróżniają zapis od wiadomości w telewizji. "Gdzie byliście, o Bogowie, kiedy płonęło Trade Center?" -Leon Gutner pisze:Nie wiem .![]()
Nie przekonuje mnie ta filozofia przynależności każdego do swojego Boga.
Co innego gdyby chodziło o punkt widzenia i perspektywę z jakiej się patrzy na sprawę .
Perspektywa odkopanych i tych co właśnie odkopują na pewno ma istotne znaczenie .
Mieszanie do tego wszystkiego pierwiastka boskości wydaje mi dowolną wariacją na temat .
Poza tym , mało się znam na religii ale chyba nie ma twojego i mojego Boga .
Bóg jest nas wszystkich zgromadzonych na tej planecie występuje tylko w różnych postaciach
Nie wiem .... ja się nie czuję zbyt dobrze w takich klimatach . To dla Leona wiersz co najmniej kontrowersyjny - żeby nie powiedzieć bezbarwny . Nie wzbudził we mnie odczuć , uczuć , zamyśleń . Brzmi raczej jak wiadomości w telewizji
czy wyobrażasz sobie taki wtręt spikerki komentującej pamiętne wydarzenie?

Poza tym zbyt oczywiście podchodzisz do Bogów. Chodzi raczej o okrzyk, nawet ateista może wykrzyknąć: "o boże!", kiedy kamień spadnie mu na nogę.
W jego ustach to największe przekleństwo, zaprzeczenie stanu rzeczowego umysłu sprzed i po incydencie.
Pozdrawiam.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Bogowie
Och Sox zapewniam cię że Leon jest sobie w stanie wyobrazić wszystkoooSokratex pisze:czy wyobrażasz sobie taki wtręt spikerki komentującej pamiętne wydarzenie?


Do bogów mam raczej stosunek obojętny .Sokratex pisze:Poza tym zbyt oczywiście podchodzisz do Bogów.

Chodzi mi o twój wiersz nie o bogów .

Nieważne - przejdźmy lepiej do kolejnych wierszy


Z pozdrowieniem L.G.