czerwone korale

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: czerwone korale

#11 Post autor: Sokratex » 23 lis 2011, 17:36

Miladora pisze:
Sokratex pisze:"nad wyraz udany", "dziewczyna piękna nad wyraz"
Bo "nad wyraz" należy do grupy idiomów, a te, jeżeli są użyte z innym słowem, a więc w pewien sposób niezgodnie ze swoim przeznaczeniem, tracą jasność. No i mogą robić wrażenie gramatycznego potknięcia.
"Ostra nad bycie" to niezręczna zbitka. ;)
Nieładna brzmieniowo poza tym.
E tam :) Znasz zapewne choćby historię "dżdży"? Kochanowski dostawał za to rugi, dziś nikogo dżdża nie razi.
Gdzie, jak nie w wierszach szukać nowych znaczeń?
Tym bardziej, że soczewka kontaktowa potrafi nieźle uwierać, jakby szkło wpadło do oka (stąd: ostra),
ale dzięki niej widać wszystko ostrzej, niż bez niej (i tu "bycie" jako byt.)

Pozdrawiam i dziękuję za uwagi. Są merytoryczne i każą się zastanowić, czy nie za daleko niekiedy odpłynąłem ;)

:kwiat:

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: czerwone korale

#12 Post autor: Miladora » 23 lis 2011, 17:44

Sokratex pisze:i każą się zastanowić, czy nie za daleko niekiedy odpłynąłem ;)
Właśnie do tego służą dyskusje nad wierszem.
Czy warto poświęcić jasność przekazu na korzyść idiomatycznego neologizmu. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: czerwone korale

#13 Post autor: Ewa Włodek » 23 lis 2011, 18:56

no i - czytając - chyba zobaczyłam tę, co to jest mgłą, ale we wspomnieniu - ma w żyłach krew i ciemnoporanną skórę...
:) :)
Intrygujący - to na pewno...

Pozdrawiam serdecznie
Ewa

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: czerwone korale

#14 Post autor: Sokratex » 23 lis 2011, 20:25

Ewa Włodek pisze:no i - czytając - chyba zobaczyłam tę, co to jest mgłą, ale we wspomnieniu - ma w żyłach krew i ciemnoporanną skórę...
:) :)
Intrygujący - to na pewno...

Pozdrawiam serdecznie
Ewa
Właśnie o takie echo mi chodziło. Coś, co jest w nas samych... w nas? - nie, tego nie da się tak łatwo wyrazić.
Trzeba zobaczyć, jak Ty zobaczyłaś "tę, co to jest mgłą, ale we wspomnieniu - ma w żyłach krew i ciemnoporanną skórę..."

Wielkie dzięki jak maleńki jest ten

:kwiat:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”