Miladora pisze:Tyle, że ja nigdy nie uznawałam asonansów za rymy.Sokratex pisze:Więc jednak przyznajesz, że są? Co do zabiegów, to o gustach (autora) się nie dyskutuje
Kwestia gustu zapewne.
Bo Ty lubisz klepać jak katarynka

Asonanse (i półasonanse), jak nazwa wskazuje odbrzmiewają i współbrzmią.
Można je spotkać w poezji skaldów.
Pozdrawiam.