
Samotny toast
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- jaga
- Posty: 578
- Rejestracja: 02 gru 2011, 19:33
Samotny toast

Ostatnio zmieniony 08 cze 2013, 22:34 przez jaga, łącznie zmieniany 16 razy.
Jestem jaka jestem. Niepojęty przypadek, jak każdy przypadek.
Wisława Szymborska
Wisława Szymborska
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Samotny toast
Ja myślę, że chyba piwo nie ma aż tak piorunujących skutków...
Aczkolwiek w samotności... kto to wie?
Ten "toast do świerka" mnie ubawił...
Wierszyk o wiele lepiej by się czytało, gdybyś wyrównała rytm. Na razie masz galimatias. Każdy wers - to inna długość i jest to zasadniczy mankament tekstu (wszystko inne można wytłumaczyć żartobliwym charakterem parafrazy). Ale porównaj z oryginałem - idealny sylabotoniczny ośmiozgłoskowiec.
A jest to dość proste metrum, powinnaś sobie bez trudu poradzić.
Raczej odrzucam wariant, że pod wpływem jasnego z pianką Poeta-peel (nie mylić z Autorem -
) stracił wszelaką rachubę. Chyba nie świadczyłoby dobrze o tekście, gdyby ktoś mógł powiedzieć o nim - wiersz "serwetkowy"... (tj. spisany na serwetce w knajpie, z braku innych materiałów piśmienniczych pod ręką)..
Pozdrawiam,

Glo.
Aczkolwiek w samotności... kto to wie?
Ten "toast do świerka" mnie ubawił...

Wierszyk o wiele lepiej by się czytało, gdybyś wyrównała rytm. Na razie masz galimatias. Każdy wers - to inna długość i jest to zasadniczy mankament tekstu (wszystko inne można wytłumaczyć żartobliwym charakterem parafrazy). Ale porównaj z oryginałem - idealny sylabotoniczny ośmiozgłoskowiec.

Raczej odrzucam wariant, że pod wpływem jasnego z pianką Poeta-peel (nie mylić z Autorem -

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Samotny toast
Oprócz tego wersu, gdzie się Poeta rąbnął na jednej sylabie:Gloinnen pisze:Ale porównaj z oryginałem - idealny sylabotoniczny ośmiozgłoskowiec.

- O mój kim, lasko wierna? - 7 zgłosek, a nie 8.
Nie wiem, czy tak jest w oryginale, ale tak cytują ten wiersz w necie.
Faktycznie, Jaguś - masz nierówne wersy - 8 zgłosek na przemian z 7-mioma. I dlatego brakuje płynności.

Dopracowałabym wszystkie do 8-iu i chociaż w zasadzie przy ośmiozgłoskowcach średniówka nie obowiązuje, to jednak wiersz jest bardziej melodyjny, gdy zadba się o podział wersu 4/4.
Dam Ci przykład:

- piję piwo / w okno zerkam
wznoszę toast / już do świerka
wiatr z ochotą / muska liście
dookoła/ szaro mgliście
No i konsekwentne rymy by się przydały, bo czasem Ci umykają.
Chociażby tutaj:
- okulary widok mętny
kufel w łezce wiruje
szare myśli jakieś naszły
wznoszę kufel do góry
Aha:
- piwa nigdy nie pijaj sam
lepiej w towarzystwie dam - nie stosuj słów jednosylabowych na końcu wersów (chyba że wiersz od początku ma taką konstrukcję), bo one zmieniają rytm i trudno go wyrównać. Zmień na dwusylabowe.
Miłej zabawy


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Samotny toast
Piwo jest gorzkie i Leo nie przepada .
Pijam czasem wino i czasami do lusterka ale do świerka to jeszcze nie piłem.
Z szerokim uśmiechem L.G.
Pijam czasem wino i czasami do lusterka ale do świerka to jeszcze nie piłem.

Z szerokim uśmiechem L.G.
Re: Samotny toast
kiedys pilam wodke z sosnami...a potem wszystko sie pokrecilo, one dosiadly karuzeli, a ja patrzac na nie - padlam...w zyciu tak nie rzygalam. Ech sosny pijanice
Dodano --
ech sosny
siostrzyce
z knajpy pod gwiazdami
tuz nad rzeka wspomnien
upilysmy sie noca
ksiezyc byl.zakaska
coz sie stalo z nami....
Dodano --
ech sosny
siostrzyce
z knajpy pod gwiazdami
tuz nad rzeka wspomnien
upilysmy sie noca
ksiezyc byl.zakaska
coz sie stalo z nami....
-
- Posty: 998
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10
Re: Samotny toast
Jaguś
jak miło poczytać Twój wiersz.
Na niedociągnięcia zamknęłam oczy
Serdecznie pozdrawiam
jak miło poczytać Twój wiersz.
Na niedociągnięcia zamknęłam oczy

Serdecznie pozdrawiam

-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Samotny toast
Otóż to!ciągle piję smutki sama
a jest przecież na to rada
piwa nigdy nie pij sam
lepiej w towarzystwie dam

Pozdrawiam

