*** (Z każdym dniem ciszej)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Z każdym dniem ciszej)

#11 Post autor: Sokratex » 23 lut 2013, 0:50

=====

I jeszcze definicja:

http://sjp.pwn.pl/szukaj/uroboros


Dobranoc.

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: *** (Z każdym dniem ciszej)

#12 Post autor: Miladora » 23 lut 2013, 14:29

Sokratex pisze:I jeszcze definicja:

http://sjp.pwn.pl/szukaj/uroboros
A może byś tak zaczął rozmawiać, Sokratesku, nie za pomocą linków i cytatów? :myśli:
Bo nie dyskutuję tu ani z Mickiewiczem, ani z wikipedią, tylko z Tobą.
I interesuje mnie, co Ty myślisz, jako "Ty", a nie czytanie licznych ściągawek.

:vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: *** (Z każdym dniem ciszej)

#13 Post autor: Sokratex » 24 lut 2013, 22:57

Miladora pisze:
Sokratex pisze:I jeszcze definicja:

http://sjp.pwn.pl/szukaj/uroboros
A może byś tak zaczął rozmawiać, Sokratesku, nie za pomocą linków i cytatów? :myśli:
Bo nie dyskutuję tu ani z Mickiewiczem, ani z wikipedią, tylko z Tobą.
I interesuje mnie, co Ty myślisz, jako "Ty", a nie czytanie licznych ściągawek.

:vino:
To już nie wiem, jak można komuś kłaść, o co chodzi w wierszu, skoro wynika z wypowiedzi, że liznął go tylko powierzchownie.
Wszystkie Twoje komentarze ANI RAZU nie dotknęły treści, gdy już haiku roi się od rozmaitych interpretacji.
Tak, to można wziąć dowolny wiersz i zgnoić go. Dawałem już tu przykład, jak można przerobić - krytykując zamiar autorski - wiersz Leśmiana,
ale jak widać aluzji też nie chwytasz.

Umawiamy się: najpierw interpretujesz wiersz, wykazując się jakimkolwiek jego zrozumieniem, dopiero potem
możemy rozmawiać o detalach.

Ostatni mój cytat i odnośnik do artykułu, jak powinno się komentować:


[...]
Niestety, występuje w środowisku, niemal wyłącznie, tylko krytyka poetyckosocjalna, w karykaturalny, zdegenerowany sposób, bo niemal bez powiązania z pozostałymi działami krytyki. Krytyka taka wymienia manifesty, szkoły, ugrupowania, nazwiska-nazwiska-nazwiska..., bez żadnej sensownej analizy, i z nadęciem zaprawia to sosem emfazy (ważności). Rola takiej krytyki jest dla poezji destruktywna, zatruwa środowisko. W świetle takiej krytyki, poezja przestaje mieć jakiekolwiek znaczenie, staje się nieetyczną, płaską grą.
[...]


http://bit.ly/WyTFbb

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: *** (Z każdym dniem ciszej)

#14 Post autor: Miladora » 24 lut 2013, 23:15

Sokratex pisze:Umawiamy się: najpierw interpretujesz wiersz, wykazując się jakimkolwiek jego zrozumieniem, dopiero potem
możemy rozmawiać o detalach.
Niestety, nie umawiamy się, ponieważ - gdy wiersz jest dla mnie jasny - nie opowiadam go autorowi. :)
Jeżeli czegoś nie rozumiem, to pytam.
A jeżeli coś krytykuję, to wynika to z poznania treści - wejścia w głąb wiersza, bo moje sugestie nie ingerują w przekaz, nie starają się go zmienić, tylko najwyżej są szukaniem lepszego rozwiązania warsztatowego.
Sokratex pisze:Tak, to można wziąć dowolny wiersz i zgnoić go.
Czujesz się "gnojony"?
Jest na to prosty sposób - przestaję komentować Twoje wiersze. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: *** (Z każdym dniem ciszej)

#15 Post autor: Abi » 25 lut 2013, 19:33

czytałam Twoje kolejne wiersze, czekając...
i... doczekałam się... :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”