łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błędem

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błędem

#1 Post autor: marta zoja » 02 kwie 2013, 12:35

Pięć garści łez, wymieszanych z trudem
powolne poranne budzenie, sztywnym dłutem
zdaje się rzeźbiarza, duszy niejednej kobiety
symulacja, jednoczesnego upojenia sobą
walenie konia, okrakiem na sobie
metafor w stylu...króluj mości panie

Do jednej doprowadza, kobietę rozterki
chcesz dużo, dawaj mało i broń się pospołu
łagodnaś jak baranek, na żeś skazana w minucie
bitwą, walką, rozpustą...pociągasz za wszystkie sznury
nawet te od bielizny, zaciśniętym gardłem
szubienic zwycięzcy, w szpalerze ułomności

Mam, kuś, obnażaj, nie siebie, a jego
demonstrując pospołu, jego większą inszość
już wygrałaś kolejkę piwa, wybaczcie nie pamiętam
z Salwadorem Dali, w meczu z Ukrainą
I choć marzy Ci się kobieto, mędrzec zdobyczną siwizną
uznaj to za marność, gdy chodzi o rządzę

Jedno niedoścignione, myśli Twoich urok
zapada mu w pamięci, eufemizmem dzikim
ty potulna, ty moja na chwilę, wiarołomstwem polii
może Negri, albo i Singera, atencją urodzaju, rozoranej ziemi
obumarłych nasion, przygniecionych porywczym dudnieniem
nie ma nic bez uczucia i trudu rodzenia, banał pobielonych krzyży...

Wyklęta na zawsze, jednym łaskawym spojrzeniem
myśląc o miłości, wiernej po grób, nie swój przecież
bo młodością powyrywanych piór, zwyciężasz siebie
rozłupując swój dziób, na skale historii niejednej
a podobnej przecież, że po śmierci, życie i tak ci dokuczy
łzawym dramatem, bodajże szekspirowskim, w uwadze

Córki jerozolimskie, śmiejcie się z siebie, a nie płaczcie
obojętnością uczuć, dajecie sobie siłę, na łez znowu padole
rzeką płynącego urodzaju, twórczych myśli i pożądań
jednego małego dzieła, siły potencjału, co rośnie wam pod sercem
w akcie stworzenia, zaproszeniem danym obojgu, darem życia
w doświadczaniu niestety, w kobiecie wyjątkiem od reguły
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błę

#2 Post autor: Miladora » 02 kwie 2013, 14:11

Dla mnie niestrawne, niestety. :sorry:

I w dodatku wiersz niewiele ma wspólnego z formą tradycyjnie rymowaną, bo i rytmu za grosz, rymy od przypadku do przypadku, a słownictwo przekombinowane, przy czym źle postawione przecinki jeszcze bardziej gmatwają sens.
No i zaimki osobowe pisane wielkimi literami...
A także inne błędy - interpunkcyjne, ortografy, powtórzenia - nie wpływają dobrze na odbiór.
No i czemu mają służyć archaiczne formy?

- łagodnaś...()nie zgadzam się, - po wielokropku dajemy spację
marta zoja pisze: jednoczesnego upojenia sobą
walenie konia, okrakiem na sobie
metafor w stylu...()króluj(,) mości panie
marta zoja pisze:Do jednej doprowadza, kobietę rozterki
Z przecinkiem traci sens.
marta zoja pisze:łagodnaś jak baranek, na żeś skazana w minucie
bitwą, walką, rozpustą...()pociągasz za wszystkie sznury
Nie rozumiem formy "na żeś".
Nie miało być przypadkiem - na rzeź?

- i broń się pospołu/demonstrując pospołu,
marta zoja pisze:nie siebie, a jego
demonstrując pospołu, jego większą inszość
marta zoja pisze:uznaj to za marność, gdy chodzi o rządzę
- żądzę -
marta zoja pisze:wiarołomstwem polii
może Negri,
Co to jest "polia"?
Bo "Poli" rozumiem, ale "polii" nie.
marta zoja pisze:po grób, nie swój przecież
bo młodością powyrywanych piór, zwyciężasz siebie
rozłupując swój dziób, na skale historii niejednej
Po co te wewnętrzne rymy?
marta zoja pisze:śmiejcie się z siebie, a nie płaczcie
obojętnością uczuć, dajecie sobie siłę, na łez znowu padole
Przecinków nie punktowałam, skoro trudno uchwycić sens wiersza.

Moim zdaniem do całkowitego przerobienia, bo i za długi, i za bardzo zagmatwany, i w dodatku przekombinowany.
Lepiej byłoby zrezygnować z tych nielicznych przypadkowych rymów i przejść na wiersz wolny.
Bo na razie jedynie męczy przedzieranie się przez te słowne konfiguracje i ilość błędów.

Powodzenia w następnych próbach. ;)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błę

#3 Post autor: Ewa Włodek » 02 kwie 2013, 14:44

no - jest przerost formy nad treścią - typowy dla poezji barokowej - rzekłabym. Wygląda mi na stylizację - a mikst archaizmów i wyrażeń współczesnych miałby "uwiarygadniać" przekaz.
Coś tu jest intrygującego, mimo "niedoróbek" wskazanych przez Milę...
:rosa: :rosa:
pozdrawiam z uśmiechem...
Ewa

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błę

#4 Post autor: marta zoja » 02 kwie 2013, 16:40

Ach te kobiety przyczepią się do wszystkiego....czytajcie w wierszach wolnych...białych...możesz zrozumiecie....nie będę rwać włosów na głowie....wieloryb wypluł...wszystko co miał w głowie...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: łagodnaś...nie zgadzam się, podkreślone na czerwono, błę

#5 Post autor: Leon Gutner » 03 kwie 2013, 15:16

Leo też nie strawił i to głównie przez ilość dania na talerzu .

Szkoda .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”