Jeśli mogę wybierać, to bliżej mi do gęgania.My chyba naprawdę rozmawiamy trochę jak gęś z prosięciem.
Dante
Dante ja myślałem, że nawet w Twoim wieku jeszcze na facetów za wcześnie, żeby żywili się wiagrą. Ale cóż, jak widaćCóż, chłopakowi wiagra w odpowiednim momencie nie zadziałała (pewnie wina atmosfery starego Krakowa) i gdzieś musiał frustrację wyładować.
A plugawość? Skoro kobiecie przystoi, dlaczego mężczyzna miałby być dyskryminowany w tym względzie? Ale skoro tak uważasz, a ja ci przyznaję w tym względzie rację to chociaż tytuł zmienię, bo to jedyny wulgaryzm i zbędny.Pzdr."prawda jest bardziej prozaiczna".