Skrucha (według Wojtkiewicza)

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Skrucha (według Wojtkiewicza)

#1 Post autor: Ewa Włodek » 26 kwie 2013, 15:22

Przyjmij mnie, Panie, bom sterany,
bo mi się z głodu plączą stopy,
idę zziębnięty, idę – bosy,
boje się tak… I chcę - do mamy.

Niebo – jak duchy, takie straszne!
Byłem niegrzeczny, lecz przepraszam.
Czy mi się dzisiaj skończy kara?
Ja się poprawię… Proszę, Panie…


http://www.pinakoteka.zascianek.pl/Wojt ... ecieca.jpg

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: Skrucha (według Wojtkiewicza)

#2 Post autor: Leon Gutner » 26 kwie 2013, 17:17

Ludzkie takie .
Ciekawe kim jest peel . :myśli: :)

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Skrucha (według Wojtkiewicza)

#3 Post autor: coobus » 26 kwie 2013, 18:04

Krucjata dziecięca. Zauważyłaś okrągłą wymowę daty? Niemal równo osiemset lat temu. Dramat czystych, dziecięcych duszyczek, które miały zbawić świat. Zalęknione, skazane na zagładę, rzucone na stos historii. Piękny temat wyciągnęłaś. Jeszcze nie otrząsnąłem się refleksji rocznicy 19 kwietnia, i tak jakoś ten temat nakłada mi się na śmierć tysięcy żydowskich dzieci. Nie wiem, czy podzielasz moje skojarzenia. Wiersz dociera swoją wymową :kwiat:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Skrucha (według Wojtkiewicza)

#4 Post autor: iTuiTam » 26 kwie 2013, 19:40

Wzruszający, wycyzelowany wiersz, Ewo.

serdecznie
iTuitam

Psssst, myślę, że brakuje jednego ogonka: boje...
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Skrucha (według Wojtkiewicza)

#5 Post autor: Ewa Włodek » 26 kwie 2013, 19:53

Leon Gutner pisze: Ciekawe kim jest peel .
w moim zamyśle, Leonie, może nim być każde dziecko - skrzywdzone, zagubione, przestraszone, które nie rozumie, dlaczego dzieje się z nim wszystko, co złe...
:) :)
coobus pisze: Dramat czystych, dziecięcych duszyczek, które miały zbawić świat. Zalęknione, skazane na zagładę, rzucone na stos historii. Piękny temat wyciągnęłaś. Jeszcze nie otrząsnąłem się refleksji rocznicy 19 kwietnia, i tak jakoś ten temat nakłada mi się na śmierć tysięcy żydowskich dzieci. Nie wiem, czy podzielasz moje skojarzenia
w jakimś sensie - tak, Coob, choć obraz Wojtkiewicza powstał, zanim wogóle pomyślano o zagładzie żydowskich dzieci, ale chyba miano w pamięci wczesniejsze krzywdy dziatwy, ktore miały miejsce - zawsze, i w wymiarze ogólnym (wojny, głód, epidemie) i w indywidualnym (głód, przemoc, i tak dalej). Ja w każdym razie pisząc ekfrazę - miałam na myśli szersze odniesiena, i te - ogólne i te - szczególne...
:) :)
iTuiTam pisze: Wzruszający, wycyzelowany wiersz
problem wzrusza, obraz - rabi wrażenie, a ja tylko starałam się pokazać, co o tym myślę, Elu...A za podpowiedź względem literówki - dziękuję, poprawię niezwłocznie...
:rosa: :rosa: :rosa:

Drodzy moi, najserdeczniej Wam dziekuję za obecność, za dany czas i za dobre słowa...
moc uśmiechów Wam posyłam...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”