Bardzo osobiste spojrzenie. Na pewno każdego z czytających zatrzymuje, wznieca iskrę buntu. Nie nam dostrzegać to, co ukryte gdzieś w głębi, to przestrzeń autorki. Czy ona sama potrafi odpowiedzieć sobie na pytanie, patrząc na błędne światła, które są prawdziwe?
Ja mogę tylko wyrazić swoje uznanie dla wiersza, który robi wrażenie. Formą i treścią.
Dla Ciebie Glo, jako matki
