jeśli będziesz oddychał
tak jak świat oddycha
czerwonym ogniem piekieł
przepalonej krtani
pył strącony podmuchem
na sutannę sfrunie
zabłyśnie w miękkiej czerni
w niechcianym przetrwaniu
mamy różne słowniki
ja zaglądam w życie
ty przenosisz dogmaty
z mitycznych półcieni
spójrz
zabłociłeś buty
takie drogie buty
a przecież nie masz innych
by stąpać po ziemi
czerwone i czarne
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
czerwone i czarne
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
Re: czerwone i czarne
To madry wiersz. Czytam te slowa ktorys juz raz, koncze i wracam do poczatku...i coz - madre wiersze pisza madrzy ludzie.
Re: czerwone i czarne
moje!!! klimaty - wszak kocham Micińskiego, to i Twoje wiersze też.
kamil






kamil
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: czerwone i czarne
Niczego z czego słynie twoje pisanie odmówić wierszowi nie sposób .
A końcówka obuwnicza wpisana mądrze i słusznie w istotę którą wiersz porusza .
Absolutnie w Leona .
Z uszanowaniem L.G.
A końcówka obuwnicza wpisana mądrze i słusznie w istotę którą wiersz porusza .
Absolutnie w Leona .
Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: czerwone i czarne
Mam świadomość hermetyczności tego wiersza, bo nie chciałem go rozbudowywać, pozostawiłem wyobraźni opartej na szczątkowych sygnałach. Winien więc jestem wyjaśnienie. Mogłem go rozbudować chociażby o taki początek:
kolego
z tej samej krainy zmysłów
odgrodzony kratami konfesjonału
od wilgotnego świata doznań
przedzierając się przez ogrodzenie
do mojego ogrodu
nie czekając na zgrzyt skobla stalowej bramy
zniszczysz czarne sukno
Ale nie rozwijałem tej myśli. Patrzę na księży, jak ktoś, kto wiarę zdjął z siebie w wieku 12 lat, jak ciasną koszulę, i teraz patrzy z boku a jednocześnie szacunkiem darzy każdą religię, jeżeli jest człowiekowi potrzebna. Ksiądz jest mężczyzną, przynależy do swojego gatunku, biologicznie ukształtowany i nie zostawia w przechowalni swoich zmysłów i pragnień, nawet jeśli by tego chciał. Ta motoryczna siła witalna, jaką jest pożądanie, jest częścią składową jego natury i nie wygasi jej średniowieczny pancerz, jaki sam przywdziewa. Ta siła często sama rządzi człowiekiem, wiem to, bo też należę do tego gatunku, i niekontrolowana potrafi znaleźć różne ujścia, sama znajduje szczeliny. Czasami przelotne zapomnienie, czasami grzech większy, na granicy przestępstwa. I to jest ten okres, gdy temat powraca. Bronię tu księży,bo są tylko ludźmi poddani (nie)woli bożej. Grzeszników, nawet często nie z własnej winy. Tak widzę problem. Jeśli chcą oddychać tym samym powietrzem co inni, splamią czarne sumienie.
Jest to temat wiary, więc nie oczekuję na pełne zrozumienie, każdy odbiera to inaczej.
Za przychylny odbiór tematu dziękuję
kolego
z tej samej krainy zmysłów
odgrodzony kratami konfesjonału
od wilgotnego świata doznań
przedzierając się przez ogrodzenie
do mojego ogrodu
nie czekając na zgrzyt skobla stalowej bramy
zniszczysz czarne sukno
Ale nie rozwijałem tej myśli. Patrzę na księży, jak ktoś, kto wiarę zdjął z siebie w wieku 12 lat, jak ciasną koszulę, i teraz patrzy z boku a jednocześnie szacunkiem darzy każdą religię, jeżeli jest człowiekowi potrzebna. Ksiądz jest mężczyzną, przynależy do swojego gatunku, biologicznie ukształtowany i nie zostawia w przechowalni swoich zmysłów i pragnień, nawet jeśli by tego chciał. Ta motoryczna siła witalna, jaką jest pożądanie, jest częścią składową jego natury i nie wygasi jej średniowieczny pancerz, jaki sam przywdziewa. Ta siła często sama rządzi człowiekiem, wiem to, bo też należę do tego gatunku, i niekontrolowana potrafi znaleźć różne ujścia, sama znajduje szczeliny. Czasami przelotne zapomnienie, czasami grzech większy, na granicy przestępstwa. I to jest ten okres, gdy temat powraca. Bronię tu księży,bo są tylko ludźmi poddani (nie)woli bożej. Grzeszników, nawet często nie z własnej winy. Tak widzę problem. Jeśli chcą oddychać tym samym powietrzem co inni, splamią czarne sumienie.
Jest to temat wiary, więc nie oczekuję na pełne zrozumienie, każdy odbiera to inaczej.
Za przychylny odbiór tematu dziękuję

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein