Nie jestem, co prawda, satyrykiem (a nawet jeśli, to gdzie mi do mistrza!), ale ten satyryczny ton komentarza bardzo mi pasuje. Ja też uważam, że wiersz jest przesłodzony.
Chyba się nasza Adminka zakochała. Pytanie - w pięknie otaczającej przyrody (wiem, co takiego ów Autohof), czy jednak w tym, któremu zleca przytulanie?
Pamiętam, że czytałem na tym forum, jakoby Autor powinien zachować dystans i nie narzucać czytelnikowi swoich emocji. Niestety, pan o równie niemiecko brzmiącym, jak Autohof nazwisku (Alzheimer chyba), nie pozwala mi przypomnieć sobie, kto był łaskaw to pisać...
Pomimo gejzeru emocji, a może za jego poręką, wiersz uważam za średni. No,



