W sennym krajobrazie nocy

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Roklin
Posty: 89
Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#11 Post autor: Roklin » 28 sty 2014, 13:14

Ale problem w tym, że nie są oczywiste...
Roklin pisze:
Co do ega peela, jest ono bardzo istotne, być może nawet najważniejsze, bo peel jest przecież samotnikiem. To są jego rozmyślania na temat stanu zastanego. Dlatego też sądzę, że ten wyraz dobrze oddaje moją myśl.


To nie ma nic do rzeczy . Słowo Me nie oddaje żadnego stanu zastanego ani myśli . Jest tak samo zbolałe w pisowni jak kreskowane ó w końcówce - uje .
Nieprawda. Pierwsze jest poprawne, drugie - nie.
Myślę że w tej sytuacji nawet za ewentualny mandat za brak prawa jazdy można zapytać dlaczego ?
Fajnie, ale po co taki komentarz? Zwróć uwagę, że na moje pytanie odpowiedziałeś "bo nie". A ja chciałem wyjaśnienia, dlaczego.
Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami

Awatar użytkownika
Leon Gutner
Moderator
Posty: 5791
Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#12 Post autor: Leon Gutner » 28 sty 2014, 14:41

Rok tłumaczę ci że trudno tłumaczyć rzeczy oczywiste .
Dla ciebie nie jest rzeczą oczywistą ułomność poetycka słowa ME
Tłumaczę ci więc że tak się nie pisze tak się nie mówi podaję przykłady a ty dalej swoje .

Swoją misję zwrócenia uwagi na powyższą bolączkę uważam za zakończoną a dalszą dyskusję na temat dlaczego tak dlaczego tak za bezpodstawną .
Jak wytłumaczyć komuś dlaczego po angielsku niebo to heaven i dlaczego tak a nie na przykład - dead ?

Ufam że twoja droga przyniesie ci sama wyjaśnienie skoro upierasz się przy zasadności swojego Me .

Z uszanowaniem L.G.
" Każdy dzień to takie małe życie "

leongutner@osme-pietro.pl

Roklin
Posty: 89
Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#13 Post autor: Roklin » 28 sty 2014, 14:47

Ale ja chcę wyjaśnienia! Zrozum, to, co dla Ciebie jest oczywiste, nie musi być oczywiste dla kogoś innego.
Ja się nie upieram, ja pytam.
Ale w zasadzie... może faktycznie powinniśmy zakończyć tę dyskusję?
Miłego dnia :)
Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#14 Post autor: Miladora » 28 sty 2014, 14:55

Roklin pisze:Przyznam, że nie cierpię dokonywać poprawek na już gotowych tekstach,
Wybór jest prosty – albo zostawia się po sobie kulawy wiersz, albo dobry.
I uwierz – nic lepiej nie uczy niż praca nad tekstem. Inaczej stoi się wciąż w tym samym miejscu i powtarza te same błędy.
Wiersz to mozaika słów i dopiero gdy każde wskoczy na właściwe miejsce, powstaje wyraźny obraz. Owszem, pisze się zazwyczaj „na gorąco”, ale dopracowuje „na zimno”.
Wtedy jest efekt.

A co do dyskusji nad nieszczęsnym zaimkiem „me”, to przychylam się do zdania Leona, że lepiej już dzisiaj unikać w poezji tej formy.
Dlaczego?
1. Bo brzmi archaicznie, co kłóci się ze współczesnym pojęciem poezji. Jest w niej dysonansem, chyba że to stylizacja.
2. Bo – jak to zaimek – bywa często zbędnym dopowiedzeniem.
3. Bo najczęściej stanowi zapychacz dla wyrównania rytmu tam, gdzie brakuje słowa jednosylabowego albo nie mieści się słowo dwusylabowe.
W Twoim wierszu nie ma miejsca na „moje”, więc dałeś „me”. Ale ono nie jest tam potrzebne, bo z kontekstu jasno wynika, że mowa o Tobie, a więc i o Twoich sekretach.
Można to obejść w różny sposób.
Na przykład:
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie już sekrety zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie tajemnicę zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie moje serce zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie moje myśli zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie wszystkie myśli zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie klucz do myśli ma/zna.
- Choć wędruję wciąż samotnie wiem że ktoś w zgaszonym oknie treść sekretów zna.
Można tak prawie w nieskończoność. ;)

Warto zwracać uwagę na słowa i ich brzmienia.
Wyobraź sobie, że jesteś złotnikiem, który dobiera szlachetne kamienie do naszyjnika.
Czy będzie to dzieło sztuki, jeżeli zamiast brylantu umieścisz w nim zwykłe szkiełko? ;)

Miłego :)
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Roklin
Posty: 89
Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#15 Post autor: Roklin » 28 sty 2014, 15:18

O! Dziękuję Miladoro za poradę. Przyznam, że trudno mnie przekonać do zmiany zdania. Często zamykam się po stworzeniu czegoś. Ale dobrze mówisz, postaram się z Twoich porad skorzystać.
A co do stylu, to widzisz... ja raczej jestem staroświecki... bliżej mi do poezji dawnej niż współczesnej (nie za bardzo rozumiem ideę tzw. wolnych wierszy). Dawna poezja wydaje mi się dużo ciekawsza - i pod względem formy, i pod względem słownictwa.
Dziękuję :) Pozdrawiam
Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#16 Post autor: Miladora » 28 sty 2014, 15:29

Roklin pisze:bliżej mi do poezji dawnej niż współczesnej
Nie Tobie jednemu. :)
Ale żyjemy "dzisiaj" i poezja jest odbiciem naszych czasów, a nie tamtych, dawnych.
Co szkodzi stare formy ubierać w nowe szaty?
Poezja nie powinna być powielaniem dawnych wzorców, lecz tworzeniem nowych. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Roklin
Posty: 89
Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#17 Post autor: Roklin » 28 sty 2014, 18:06

Cóż, ja jestem zagorzałym konserwatystą, w dodatku rodem ze wschodu (specyficzne tradycje).
Poniekąd dlatego studiuję taki, a nie inny kierunek. Co z tą formą? Zobaczy się, szlifuje się cały czas. Pozdrawiam :)
Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#18 Post autor: anastazja » 28 sty 2014, 19:57

Roklin pisze:Między pustką a zaćmieniem między blaskiem a płomieniem skrył się biały kwiat
ładny wers :jez: podziwiam długość wersów, w dodatku rymowanych. Poczytałam, podumałam - ciepły wiersz. Pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Roklin
Posty: 89
Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
Lokalizacja: Polska
Kontakt:

Re: W sennym krajobrazie nocy

#19 Post autor: Roklin » 28 sty 2014, 23:12

No to jest chyba najgorszy wers tego utworu - wydaje mi się, że zaczerpnięty z Kaczmarskiego (teraz sobie nie przypomnę, z czego). Nie wiem, czy ciepły - mnie się wydaje raczej smętny i niepokojący. Tak czy siak, dziękuję za słowo :)
Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”