Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
"Co robić na ból zębów? Wyjąć ząb kretowi żywemu, puścić go, tym zębem ból zębów leczyć będziesz."
Ks. Benedykt Chmielowski: Nowe Ateny, Lwów, 1745
Kac z bólem zęba - to piekło na ziemi.
Kto nie doświadczył, ten nie wie, co męka.
W pustej sypialni słaniał się Jewgienij.
Jęczał i stękał.
Szukał porady, więc sięgnął do księgi:
„Nowe Ateny”. Małe oczka przetarł.
Po chwili krzyknął – autor łeb miał tęgi!
Idę po kreta!
Do parku droga była bardzo bliska,
skwer z pijakami od domu go dzielił.
Doszedł do chaszczy oraz legowiska
starych meneli.
Gdy przebył trasę z kompresem na szczęce,
gromko witany przez dobrych znajomych,
coś z nimi wypił. Trzy flaszki. Nic więcej,
gdyż był zmęczony.
Potem wykonał dwa wdechy głębokie
i zanurkował w zielonej gęstwinie.
Bowiem zamierzał tego dnia przed zmrokiem
kreci ząb przynieść.
Powrócił z łowów, kiedy już zmierzchało.
Usiadł wśród kumpli, jak dzielny myśliwy,
a w palcach trzymał jakąś kostkę małą.
Już się nie krzywił.
Ale Jewgienij swój sekret uchronił
i tajemnicy strzeże do tej pory:
czy to ząb kreta przyniósł wówczas w dłoni,
czy własny – chory.
Ks. Benedykt Chmielowski: Nowe Ateny, Lwów, 1745
Kac z bólem zęba - to piekło na ziemi.
Kto nie doświadczył, ten nie wie, co męka.
W pustej sypialni słaniał się Jewgienij.
Jęczał i stękał.
Szukał porady, więc sięgnął do księgi:
„Nowe Ateny”. Małe oczka przetarł.
Po chwili krzyknął – autor łeb miał tęgi!
Idę po kreta!
Do parku droga była bardzo bliska,
skwer z pijakami od domu go dzielił.
Doszedł do chaszczy oraz legowiska
starych meneli.
Gdy przebył trasę z kompresem na szczęce,
gromko witany przez dobrych znajomych,
coś z nimi wypił. Trzy flaszki. Nic więcej,
gdyż był zmęczony.
Potem wykonał dwa wdechy głębokie
i zanurkował w zielonej gęstwinie.
Bowiem zamierzał tego dnia przed zmrokiem
kreci ząb przynieść.
Powrócił z łowów, kiedy już zmierzchało.
Usiadł wśród kumpli, jak dzielny myśliwy,
a w palcach trzymał jakąś kostkę małą.
Już się nie krzywił.
Ale Jewgienij swój sekret uchronił
i tajemnicy strzeże do tej pory:
czy to ząb kreta przyniósł wówczas w dłoni,
czy własny – chory.
Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
Żeni przygód ciąg dalszy.
Jakże niezmiennie raduje mnie historia tego bohatera .
Sama radość czytelnicza .
Z uszanowaniem L.G.
Jakże niezmiennie raduje mnie historia tego bohatera .
Sama radość czytelnicza .

Z uszanowaniem L.G.
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
własny, własny, bo kreta gołą ręką i o zmierzchu nie złapie żaden skacowany facet! Nawet - nie skacowany nie złapie! A pomysł - przedni, Miszko! Poddam Ci inny - szamani jednego indiańskiego plemienia z Amazonii uważają, że na wszelkie bóle idealnym lekiem jest nacieranie delikwenta żywą świnką morską...misza pisze: czy to ząb kreta przyniósł wówczas w dłoni,
czy własny – chory.

poczytałam, uśmiałam się jak norka...
serdeczność posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
Podejrzewam, że żywa świnka morska to "dryjakiew" na wszelkie
dolegliwości. Nacieranie się takim żywym stworzonkiem
wydaje mi się skutecznym panaceum na kulejącą służbę zdrowia w Polsce

dolegliwości. Nacieranie się takim żywym stworzonkiem
wydaje mi się skutecznym panaceum na kulejącą służbę zdrowia w Polsce




Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
To dobre jest!
Znaczy wiersz dobry, nie lekarstwo.
Jewgienij, jak zawsze, niezawodny.

Znaczy wiersz dobry, nie lekarstwo.

Jewgienij, jak zawsze, niezawodny.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
Zaglądam w dziennik TV. A tam co dzień moje ukochane miejsce z Kijowa, majdan. Przeze mnie i przyjaciół zwany ruletką. Piękne wieczory tam spędzałem kiedyś. I pamiętam, że w tym wschodnim świecie na ból zęba najlepsze jest frontowy lek - spiryt.
No to zdrowie Żeni, za jego ząb
. I Twoje, Misza, za kolejny dobry wiersz.
No to zdrowie Żeni, za jego ząb

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 89
- Rejestracja: 04 sty 2014, 9:13
- Lokalizacja: Polska
- Kontakt:
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
Specyficzny utwór, ale wywołał na mej twarzy uśmiech. 

Czasem czuję się jak kropla która płynie ku rzece
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami
Czasem jestem tylko liściem który leci z wiatrami
Ileż to razy cicho myślę losie miej mnie w opiece
A wszystko to co wzniosłe dzieje się ponad nami
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Ząb kreta (Jewgienij Piurnonsensowicz)
W Kijowie nie byłem. Ostatecznie, spiryt można i u nas przyjmować.
Grunt to dobre towarzystwo, a tego na Ósmym Piętrze nie brakuje

Grunt to dobre towarzystwo, a tego na Ósmym Piętrze nie brakuje




Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /