cztery noce życia
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
cztery noce życia
dwa światy zaplecione
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chce przyjść dzień bielą
oczy blask przechowują
niczym ślubny welon
po raz pierwszy wilgotne
że ktoś chce je czytać
oto okruchy ledwie
zbierane tak prędko
jakby miał się nie zdarzyć
najbliższy ze świtów
to tłumienie oddechów
dotąd nieodkrytych
do ostatka zgarnianych
zachłanną wciąż rękę
oto życie żebrzące
o dalsze spełnienie
liść w lęku przed dotykiem
wiatru zimnych dłoni
gonisz za czymś a przecież
to coś ciebie goni
oto ogień więdnący
własnym spopieleniem
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chce przyjść dzień bielą
oczy blask przechowują
niczym ślubny welon
po raz pierwszy wilgotne
że ktoś chce je czytać
oto okruchy ledwie
zbierane tak prędko
jakby miał się nie zdarzyć
najbliższy ze świtów
to tłumienie oddechów
dotąd nieodkrytych
do ostatka zgarnianych
zachłanną wciąż rękę
oto życie żebrzące
o dalsze spełnienie
liść w lęku przed dotykiem
wiatru zimnych dłoni
gonisz za czymś a przecież
to coś ciebie goni
oto ogień więdnący
własnym spopieleniem
Ostatnio zmieniony 02 lut 2014, 22:14 przez coobus, łącznie zmieniany 1 raz.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: cztery noce życia
Leo chce czytać wszystko co Coobi napisze .
Głowa Leo chce czytać jego oczy , synapsy , dusza i serce .
Leo chce czytać i się wzruszać
Nawet to co wilgotne . I proszę o spełnienie tych chceń .
Uwielbiam takie pisanie .
Z uszanowaniem L.G.

Głowa Leo chce czytać jego oczy , synapsy , dusza i serce .
Leo chce czytać i się wzruszać
Nawet to co wilgotne . I proszę o spełnienie tych chceń .
Uwielbiam takie pisanie .
Z uszanowaniem L.G.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: cztery noce życia
Jest w Tobie piękna dusza, słuchasz jej, a ona Ciebie.coobus pisze:oto życie żebrzące
o dalsze spełnienie
liść w lęku przed dotykiem
wiatru zimnych dłoni
gonisz za czymś a przecież
to coś ciebie goni
Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: cztery noce życia
Są też i Wasze dusze - słucham ich, kiedy chcą przemówić do mnie w komentarzach. I dziękuję.anastazja pisze:Jest w Tobie piękna dusza, słuchasz jej, a ona Ciebie.
Nie będę oryginalny, gdy i ja powtórzę to, co już wcześniej sygnalizowałem - jest w Tobie piękna dusza, Ana. Wybacz plagiat, ale oddaje mój odbiór Twoich wierszy

Leo - bratnia duszo, pozdrawiam. I dziękuję za kolejną motywację dla mojego wierszopisania

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: cztery noce życia
cztery noce życia - dzieciństwo, młodość, wiek dojrzały, starość - no, i idziemy ku spopieleniu. Tak Cię odczytałam, Coob...
z serdecznością...
Ewa


z serdecznością...
Ewa
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: cztery noce życia
Dziękujęcoobus pisze: Wybacz plagiat, ale oddaje mój odbiór Twoich wierszy![]()

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: cztery noce życia
Tak się już przymierzałam do tego wiersza, Coobusku i wreszcie przyszłam. 
Z sugestią tym razem, bo myślę, że dobrze byłoby nieco dopracować pierwszą zwrotkę.
Jest słabsza od pozostałych.
- dwa światy zaplecione
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chce przyjść dzień bielą
oczy blask chcą przechować
niczym ślubny welon
po raz pierwszy wilgotne
że ktoś chce je czytać
- nie rozśpiewały kury - te "kury" zniechęciły mnie w pierwszym momencie. Śpiewające kury? Otworzył mi się obraz gdakających kwoczek, zamiast "piejącego kura".
Może:
- dwa światy zaplecione
cztery noce życia
nie rozpiane przez kury?
Masz także podwójne "chce/chcą".
Dałabym - nie przychodzi dzień bielą.
Reszcie złego słowa nie powiem.
Bo jak zawsze klimat urzeka, a ostatnią zwrotkę zabieram ze sobą.
Miłego

Z sugestią tym razem, bo myślę, że dobrze byłoby nieco dopracować pierwszą zwrotkę.
Jest słabsza od pozostałych.
- dwa światy zaplecione
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chce przyjść dzień bielą
oczy blask chcą przechować
niczym ślubny welon
po raz pierwszy wilgotne
że ktoś chce je czytać
- nie rozśpiewały kury - te "kury" zniechęciły mnie w pierwszym momencie. Śpiewające kury? Otworzył mi się obraz gdakających kwoczek, zamiast "piejącego kura".

Może:
- dwa światy zaplecione
cztery noce życia
nie rozpiane przez kury?
Masz także podwójne "chce/chcą".
Dałabym - nie przychodzi dzień bielą.
Reszcie złego słowa nie powiem.

Bo jak zawsze klimat urzeka, a ostatnią zwrotkę zabieram ze sobą.
Miłego

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: cztery noce życia
Uwagi cenne. Chyba się muszę trochę otworzyć przed Wami. Wiersze piszę tak naprawdę od kilku lat, ale mam w domu grubą teczkę pożółkłych już papierów, wczesnych prób prozatorskich, które mają wartość tylko dla mnie, mocno sentymentalną, i które na tym swoim wstępnym etapie pozostaną. A między nimi kilka zaledwie prób poetyckich. To była jedna z nich:
dwie piersi białe
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chciał przyjść dzień świtem...
Wykorzystałem ten początek po przeróbce. I wiersz stracił świeżość, spontaniczność, tylko dlatego, że zacząłem liczyć zgłoski, zająłem się buchalterią. Stracił swój charakter soczystego erotyku, czterech szalonych nocy, zbieranych jak okruchy życia, jak skorupy czasu (tak było w oryginale). Kolejna przeróbka, której żałuję. Ale z kolei w wersji pierwotnej miałby świeżość, ale też kilka poetyckich grzechów głównych. I tak na ogół bywa.
Tak więc, Ewo, w tej wersji treść może prowadzić w kilku kierunkach, podoba mi się Twoja interpretacja.
Tobie, Milo, powiem i tak i nie. Uznaję potrzebę zmiany zdublowanego "chcą", to wyjdzie na dobre (przemyślę to wieczorem). Natomiast nie pozbędę się rozśpiewania, bardzo polubiłem to określenie przywołanie dnia przez piejące kury. Że kury nie śpiewają? To prawda. Wiersze pisane są między innymi dla naszej wyobraźni i ostatnią rzeczą, którą bym w nich akceptował, to dosłowność. Tak więc jest to tylko kwestia różnego spojrzenia na ten sam zapis. Uwagę Twoją cenię, za każdą szczerze dziękuję, ale często rozśpiewanie weźmie górę nad rozsądkiem.
Cenię sobie Twoje analizy, to chcę tu zaakcentować.
Z podziękowaniem za komentarze
dwie piersi białe
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chciał przyjść dzień świtem...
Wykorzystałem ten początek po przeróbce. I wiersz stracił świeżość, spontaniczność, tylko dlatego, że zacząłem liczyć zgłoski, zająłem się buchalterią. Stracił swój charakter soczystego erotyku, czterech szalonych nocy, zbieranych jak okruchy życia, jak skorupy czasu (tak było w oryginale). Kolejna przeróbka, której żałuję. Ale z kolei w wersji pierwotnej miałby świeżość, ale też kilka poetyckich grzechów głównych. I tak na ogół bywa.
Tak więc, Ewo, w tej wersji treść może prowadzić w kilku kierunkach, podoba mi się Twoja interpretacja.

Tobie, Milo, powiem i tak i nie. Uznaję potrzebę zmiany zdublowanego "chcą", to wyjdzie na dobre (przemyślę to wieczorem). Natomiast nie pozbędę się rozśpiewania, bardzo polubiłem to określenie przywołanie dnia przez piejące kury. Że kury nie śpiewają? To prawda. Wiersze pisane są między innymi dla naszej wyobraźni i ostatnią rzeczą, którą bym w nich akceptował, to dosłowność. Tak więc jest to tylko kwestia różnego spojrzenia na ten sam zapis. Uwagę Twoją cenię, za każdą szczerze dziękuję, ale często rozśpiewanie weźmie górę nad rozsądkiem.
Cenię sobie Twoje analizy, to chcę tu zaakcentować.

Z podziękowaniem za komentarze

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: cztery noce życia
Przeczytałam wiersz i Twoje wyjaśnienia. Wygląda na to, że nie wszystko warto zmieniać np. dla lepszej budowy wiersza.
A Twoja próba -
dwie piersi białe
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chciał przyjść dzień świtem...
- podoba mi się (wiersz też), pozdrawiam
A Twoja próba -
dwie piersi białe
cztery noce życia
nie rozśpiewały kury
nie chciał przyjść dzień świtem...
- podoba mi się (wiersz też), pozdrawiam

- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: cztery noce życia
To prawda, Liliano, nie wszystko warto zmieniać. W starciu serca z rozumem trzeba częściej stawiać na serce, tego uczy życie. Tylko jakoś nie wychodzi...
Milo - wniosłem malutką korektę. Jeszcze raz dziękuje za podpowiedź

Milo - wniosłem malutką korektę. Jeszcze raz dziękuje za podpowiedź

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein