i to mnie bardzo, bardzo cieszy, Coob, tym bardziej, że wiem, iż nie wszyscy są zwolennikami "krótkich, żołnierskich słów"...coobus pisze: Polubiłem przyjętą przez Ciebie zasadę minimum słów, nawet jeśli sam jej nie stosuję


najpiękniej Ci dziękuję, za to, że wstąpiłeś, poczytałeś i powiedziałeś serdecznie...
moc uśmiechów posyłam...
Ewa