Czytam wiersz jako swoistą metaforę: o czymś zapewne mówi, ale nie wiadomo o czym,e_14scie pisze:przygodne powietrze co krążysz bezmyślnie
co w tobie za sekret co w tobie za cisza
że chociaż świadkujesz w godzinie intymnej
nie dusisz za gardło nie chwytasz
tak jak powietrze jest, ale go nie widać.