Zmora moderatora

[Gloinnen]

... i to z wielką satysfakcją. :hahaha:

[skaranie boskie]

jedna baba drugiej babie włożyła do dupy grabie

:oops: :oops: :oops:

Tę wypowiedź nominuję do miana komentarza miesiąca..
Awansem listopada.
Czekamy na kolejne.
:piwo: :piwo: :piwo:

[Michu]

Jadą w eter ostre słowa
drezynami.
Ciąży aura wybuchowa
jak dynamit.

Wzorem harpii wciąż się złościsz,
spory wszczynasz.
Masz gwarancję bezkarności
od admina.

Złościć się, zapewne jest wadą ale nie zbrodnią.
Każdy z nas się złości. Pozostaje niepewna i nie dowiedziona
sprawa czy wciąż. Zdobyć natomiast gwarancję bezkarności
od admina, to już zasługa. Czynienie z tego zarzutu,
jest zwyczajną, płaską zazdrością.

Nikt ci tutaj nie podskoczy,
takie prawo!
Na obelgi przymknąć oczy
przykazano.

Sama prochu nie wymyślisz,
Plując jadem.
A gdy braknie amunicji,
Cytat skradniesz.

W dalszym ciągu odczytuję zazdrość,
która tu, świadczy o bezradności adwersarza.

Aluzjami chcesz mnie dobić,
gromy miotasz;
garść docinków i na posty
durna wojna.

Aluzje, złośliwości, świadczą o inteligencji.

Twoja zazdrość nie zna granic.
Stroszysz ogon,
lecz nic dąsy, proszę pani,
nie pomogą.

Ludzie mówią: dosyć fochów
wrednej lali,
co próbuje całe forum
nam rozwalić!
Pobożne życzenia.

Zważ, czy warto pośmiewisko
robić z siebie?
Powiedz, po co ci to wszystko?
Idź w cholerę!

Bardzo pobożne życzenia tym bardziej,
że stało się odwrotnie.
Tak się składa, że ów udany zresztą i wielce złośliwy
a zatem inteligentny pamflet, dotyczy osoby, którą
darzę od dawna sympatią i estymą. Mam wszelkie prawo,
z którego zresztą korzystam, nie zgodzić się z autorką.
Owa atakowana Pani i towarzyszący jej wówczas Pan,
to moi starzy przyjaciele jeszcze z czasów antyklerykalnego
forum Faktów i Mitów. Jeżeli się nawet zmienili, to Ich prawo.
Moja sympatia i szacunek do Nich, pozostała bez względu na
relacje między Nimi. Miłość ci wszystko wybaczy.
Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem stronniczy
ale szczery. A kto nie jest stronniczy?
Jeżeli ktoś się za takiego uważa, to jest głupcem.
Uważam, co już zresztą wcześniej i w innym miejscu twierdziłem,
że "odgryźć się" bywa przyjemną ludzką słabostką,
jednak mściwość (tu jej nie zarzucam) jest podłością!

[Gloinnen]

Tak się akurat stało, iż rzeczona Osoba - co do której zalet osobistych się nie wypowiadam, gdyż praktycznie jej nie znam - stała się spiritus movens bardzo przykrych wydarzeń.
Wiersz nie powstał z zazdrości, ani też z chęci zemsty.
Wydaje mi się, że inteligencję można pokazywać w inny sposób - niekoniecznie poprzez zupełnie bezsensowne ataki, aluzje, docinki. Zwłaszcza w społeczności, gdzie jest to na ogół źle odbierane.
Tutaj również mam na myśli siebie - przyznaję - ten wiersz to dowód mojej ludzkiej słabości - ale może - jak każda satyra? Gdy nie można inaczej walczyć z jakimś problemem - chcemy go ośmieszyć, wyszydzić?
Gwarancja bezkarności od admina jest dla mnie czymś skandalicznym. Żadna zasługa. Nie zazdroszczę. Moje wrodzone poczucie sprawiedliwości się temu sprzeciwia. Sama nie chciałabym być bezkarna i wykorzystywać tego kiedykolwiek, a zwłaszcza przeciwko komukolwiek. Wiem, że brzmi to może jak pewien rodzaj samochwalstwa. Ale wolałabym dostać ostrzeżenie, bądź bana, niż to, żeby ktoś kiedyś o mnie powiedział - ona ma gwarancję bezkarności od admina. A już na pewno - że jej nadużywam. :buu:

Pozdrawiam, dziękuję za komentarz,

Glo.

[Leon Gutner]

Cóż - jak mawia pewna moja przyjaciółka nawet diabeł nie jest w stanie powstrzymać kobiety która zapragnie się zemścić .
Poczytałem z dozą dystansu i lekkim uśmiechem .

Z ukłonem L.G.

[Gloinnen]

Dzięki, Leo. Tak, śmiech to zdrowie, rozładowuje wszelkie napięcia.

:piwo:

Glo.

[lczerwosz]

Jak widać problemy z EGO i TWA nienowe.

[witka]

Pojechałaś moja pani
Rodowiczką.
Każdy możne świecić dupą,
wolę piczką.

[Leon Gutner]

Wiersz ładnie złożony i napisany w lubianej przez Leona formie .
Nie przepadam jednak za wycelowanymi w ten sposób tematami .

Z uszanowaniem L.G.