Ot cała prawda, choćby nie wiem jak próbować tego unikać. Choć są i tacy, którym się udaje, ale czy im z tym dobrze?misza pisze:Ale nie da się w życiu tak bez końca płynąć,
bo służba to nie drużba.
Bardzo przewrotnie, nie można się nie uśmiechnąć czytając. Niestety mało już tych świątków na drogach, coraz mniej takiej prostej wiary, to i świątkom czasem przychodzi chęć aby choć na krótko ogrzać się w cieple, nie tylko czterech ścian, ale i ludzi. Choćby przy kieliszku wina, bo jak mówią w winie prawda się kryje. Może i takiej czasem warto posłuchać?
Pozdrawiam serdecznie.
