"Rozliczenie"

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: "Rozliczenie"

#11 Post autor: lczerwosz » 24 lip 2015, 10:57

elvenoor pisze:...Ale taki śmieć jak ty tego nie zrozumie.Taki śmieć jak ty jest niewiele więcej warty ode mnie.Taki śmieć jak ty kiedyś się przekona....Ja mam tego kurwa dość.... Od kiedy to kurwa jesteście ekspertami?....
Upominam, nie obrażaj ludzi w odpowiedzi na krytykę swoich tekstów.
Krytyka nie była osobista ani poniżająca. Oprócz stwierdzenia, że nie jesteś Mickiewiczem, co jest zgodne ze stanem faktycznym, ale jednak dotyczy Twoich utworów a nie Ciebie samego.
Wszystkich potencjalnie zainteresowanych odsyłam do regulaminu.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: "Rozliczenie"

#12 Post autor: lczerwosz » 24 lip 2015, 11:07

Nie będziecie mi mówić jak mam tworzyć!.... Od kiedy to kurwa jesteście ekspertami? Kto wam dał prawo do oceniania?
Ty sam dajesz prawo do oceniania Twojej twórczości poprzez fakt jej publikacji na tym forum.
Pamiętaj, że każdy z nas ma prawo oceniać tę twórczość. Możemy sie mylić, spierać. Ale bez obrazy. 20 lat to dość, aby nie reagować jak dziecko. Zabierasz swoje zabawki i zmieniasz piaskownicę?
Czy naprawdę myślisz, że jesteśmy żądni poetyckiej krwi i jak wampiry szarpiemy Twoje mięso dla własnej próżności. Nie. Jak ktoś pisze komuś komentarz, to najczęściej z dobrej woli, poświęca swój czas i swój humor i emocje (jak potem na niego napadasz). A nie po to aby ci przyp....ć. Albo aby się popisać.
Choć sa i tacy, co na tym forum tępimy przenosząc delikwentów chorych na wybujałą ambicję do sanatorium.

kerim13

Re: "Rozliczenie"

#13 Post autor: kerim13 » 24 lip 2015, 11:57

Daj spokój Icze. Bogu dziękować, że ten wrażliwiec nie zna mojego adresu. :(( :tan:
Aha, Mickiewicz - zmień leki. Koniecznie. :beer:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: "Rozliczenie"

#14 Post autor: skaranie boskie » 25 lip 2015, 0:18

elvenoor pisze:chciałem zawrzeć to w moim wierszu
Dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. Nie przeczę, że chciałeś. tylko, czy na pewno jest, jak piszesz dalej?
elvenoor pisze:jak sądzę udało mi się
Oczywiście sądzić możesz, ale z twoich wypowiedzi w innych miejscach wnoszę, że ten osąd zbyt szybko zmienił się w pewność. A jednak nie Tobie decydować, czy to, czego dokonałeś, dobrym jest, czy przeciętnym jeno. Gdyby od autora zależała ocena utworu, ludzkość składałaby się z samych mistrzów, tymczasem nawet czeladników niewielu...
Twoje, jak je określasz, dzieło, to nachalnym rymem opisany dzień sądu. Aż tyle i tylko tyle.
Wartości literackich w tym niewiele. Widzę, że w założeniu miał to być wiersz sylabotoniczny, jednak kilka par wersów z rymami męskimi położyło zamiar. W tekst wkradło się kilka błędów, które - mam nadzieję - sam wykryjesz, że nie wspomnę o dziwnej manierze pisania po znakach interpunkcyjnych bez spacji.
Dość powszechnie stosujesz w utworze - wybacz, nie nazwę go wierszem - inwersje. Nie twierdzę, że one złem absolutnie niewybaczalnym, jednak te najbardziej rzucające się w oczy, stworzone wyłącznie w celu uzyskania rymu, to relikt przeszłości, do której - jak mniemam - świadomie nawiązujesz, mniemając, że jeśli napiszesz coś, co choćby w stylu podobne będzie do utworów któregoś z klasyków, automatycznie okrzyknięty zostaniesz mistrzem pióra.
Niestety, nie tędy droga.
Świat nieco się zmienił od epoki romantyzmu. Dziś od kandydata na poetę wymaga się więcej, niż bezkrytycznego powielania, choćby najlepszych, wzorców. Twój tekst stanowi mieszaninę średnio udolnego naśladownictwa stylów Mickiewicza i Homera, co pasuje do siebie wzajemnie, jak kwiatek do kożucha, żeby nie rzec, jak do świni elegancka kamizelka. Nie dziw się więc, że spowodował lawinę krytyki. Masz prawo się z nią nie zgodzić, polemizować, jednak argumenty o sercu, duszy i talencie pozostaw słuchaczom aktualnie bawiącym na imieninach u cioci, bądź lokalnym poszukiwaczom gwiazd. Od Ciebie zależy, czy będziesz kiedyś poetą, czy zadufany w swoją gwiazdę, zginiesz w gąszczu blogowej tfurczości.
Tymczasem pozdrawiam. :)
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: "Rozliczenie"

#15 Post autor: skaranie boskie » 25 lip 2015, 0:33

Jeszcze jedno.
Nikt Cię tu - co sugerujesz - nie wyśmiał.
Przeczytałem wszystkie komentarze i zauważam, że tylko twoje są napastliwe, zarzucające innym rzeczy, jakich się nie dopuścili, w końcu odwołujące do uczuć komentujących (podcinanie sobie żył itp.).
Twierdzisz, że jesteś genialny, bo piszesz już od czterech lat i w międzyczasie zdążyłeś dostać nagrodę.
Co do nagrody - nie wypowiem się, bo nie wiem, jaki był poziom innych do niej pretendentów. Co do czterech lat...
Większość publikujących u nas Autorów pisze od kilkunastu, bądź kilkudziesięciu lat. Niektórzy dłużej, niż Ty żyjesz. Czy uważasz, że wszyscy oni nie mają pojęcia o poezji, skoro nie poznali się na twoim geniuszu? A nie pomyślałeś, że może być odwrotnie? Że oni akurat mają rację i powinieneś sam spojrzeć krytycznie na swoje wiersze?
Moim zdaniem piszesz całkiem fajną satyrę, choć może brakuje jej szlifu. Czy nadajesz się do innego rodzaju twórczości? Niewykluczone, ale zanim osiągniesz prawdziwe laury, przyda Ci się odrobina pokory i dystansu do samego siebie, a zwłaszcza do swojej twórczości. Na swoim blogu artykułujesz zastrzeżenia do naszej przyjazności. Czy uważasz, że powinna ona objawiać się bezkrytycznym uwielbieniem wszystkiego, nie zaś rzeczową analizą i - w razie potrzeby - krytyką? Jeśli tak, to mijamy się w rozumieniu znaczenia słowa "przyjazność".
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

karolek

Re: "Rozliczenie"

#16 Post autor: karolek » 25 lip 2015, 1:34

.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2016, 19:40 przez karolek, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: "Rozliczenie"

#17 Post autor: Patka » 25 lip 2015, 8:56

Starsi mają już ten obraz na tyle stabilny, że nie pęka on pod krytyką, a jedynie szlifuje się.
Myślisz, że starszym literarom nie odwala po krytyce? Na tym forum znam przynajmniej dwa przypadki (co do których mam pewność), kiedy tak się działo. Nie, nie były to osoby młode, dopiero wchodzące w świat pisania, a właśnie te, które już swoje przeżyły i niby powinny wiedzieć, jak się zachować przy ostrzejszych komentarzach. A jednak nie umiały... I serio, nie trzeba "specjalistów", by ich złamać - wystarczy jeden komentarz nie po ich myśli.

No ale to temat na osobną dyskusję, więc się nie rozpisuję. Lepiej nie offtopujmy (ewentualnie mogę wydzielić posty i przenieść).

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: "Rozliczenie"

#18 Post autor: lczerwosz » 25 lip 2015, 11:29

Właściwie taki portal, zresztą cały Internet jest okropny. Okrutny dla maminsynków, których, jak okazuje się, jest bardzo wielu. Okrutny dla zadufanych, pnących się do góry polityków ale i różnej maści geniuszy. Gdzie natychmiast powstają prześmiewcze rysunki, filmiki. Ale i w szkole dzieci w okrutny sposób niszczą indywidualności, często nie w pełni świadomie. Taka rasa.
Ale czasem do zniszczenia nie dochodzi. Gdy nawiązuje się pozytywna relacja, przyjaźń lub po prostu znajomość oparta na uczciwym i wzajemnie symetrycznym traktowaniu, które przeradza się w obopólny szacunek. Nie należy nadal tego mylić z bezkrytycznym traktowaniem akcji drugiej strony.
Ta krytyka obnaża najczęściej tzw. płycizny, głupotę, bezczelne wciskanie kitu. Ale z drugiej strony zdarza się, że prawdziwe odkrywcze dzieło i jego twórca są niezrozumiani przez współczesnych. Tak daleko wybiegają poza epokę. Wtedy trzeba hartu ducha, by obronić siebie i swoje dzieło.
Ale jak to zrobić. Na pewno uporem. Czy pokorą, samokształceniem, czy próbami wyjaśnienia tym, którzy nie rozumieją. A może agresją?
Chyba najlepiej agresją. Niech zamkną swoje dzioby i w milczeniu mnie podziwiają. A jak coś mówią, to tylko peany. Tak, na pewno.
Niby te mój wpis, podobnie jak kilka wcześniejszych, jest nie na temat. Nawiązuje do tytułu, co najwyżej - to rozliczenia. Póki żyjemy, nie są ostateczne.
Ja liczę na opamiętanie, akt skruchy, może i przeprosiny.
Krytyka ze strony Ósmego piętra to nie atak i agresja. Zakładaliśmy dobrą wolę autora, który pokazuje nam swoje utwory i chce dowiedzieć się, co o nich powiemy, jak je odczujemy. Nawet ograniczenie, te dwa utwory dziennie, miało służyć dobru użytkownika. Służy jego dobru, pozwala w spokoju zastanowić się nad utworami. Jeśli autor da nam na to czas. Ale jak wklei jedenaście, to nikt nie zdąży nawet ich przeczytać. W końcu podaż tekstów jest spora.
Są tacy artyści, którzy na początek wywołują skandal. Nie tylko kobiety, nie tylko na tle erotycznym. Wchodzą z hukiem. Wtedy ich widać. To socjotechnika z Hollywoodu, bywa skuteczna. Może o to chodziło?

kerim13

Re: "Rozliczenie"

#19 Post autor: kerim13 » 25 lip 2015, 11:38

Ależ Wy jesteście empatyczno - głaskający! Eksterminować! Maciarewicz poezji Wam pod nosem rośnie z jego spiskowymi teoriami. Ciąć wrzoda bo sepsa grozi organizmowi. :crach:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: "Rozliczenie"

#20 Post autor: lczerwosz » 25 lip 2015, 11:50

kerim13 pisze:Ciąć wrzoda bo sepsa grozi organizmowi.
Spoko, jest w bezpiecznych rękach, w naszym Sanatorium. Cokolwiek napisze u nas, przejdzie przez czujne oko siostry oddziałowej. I albo się wyleczy, przeprosi wszystkich i w końcu przyjmie, albo zaginie w odmętach globalnego Internetu i w zadufaniu będzie sobie blogować w jego rozległych przestrzeniach, byle z wiatrem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”