


A że tym razem wierszyk Ci nie zakonweniował - to się postaram, żeby następny był w Twoim guście...



oj, SB, Ty sobie ze mnie nie dworuj, wszak wiesz, że to "dałbym" - to literówka jak byk, czyli niedoróbka Ałtorki...



A co do JSK-a, to, że mówi do rzeczy - się wie, i się ceni...Natomiast Twoja rada względem wyzwania - to jakby sam Archanioł Gabriel powiedział... Spróbuję podjąć takie wyzwanie...



ano, właśnie, Sokratexie, tak to wyglada zaduma blondynki, która ponoć Helena była... Wielką mi frajdę sprawiły twoje slowa, że się ten zabieg powiódł...



Najpiękniej Państwu dziękuję za Waszą wizytę pod wierszykiem i za mądre, konstruktywne slowa. Bardzo je sobie cenię. I mnóstwo serdeczności slę moim Miłym Gościom i uśmiechy dołączam...
Ewa