obsydian
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: obsydian
Uff... możesz więc wypić, Nicolku - na szczęście to nie cykuta.
Dzięki i miłego dnia
Dzięki i miłego dnia
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 40
- Rejestracja: 03 mar 2012, 23:20
Re: obsydian
na zastygłe serce
czy brak weny...
i kordiał nie pomoże
Jeśli nadinterpretacja - o wybaczenie proszam
N.
czy brak weny...
i kordiał nie pomoże
Jeśli nadinterpretacja - o wybaczenie proszam
N.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: obsydian
Kielich pełen wierszy, ja też wznoszę, lubię ten mocny trunek
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: obsydian
Kordiał nie pomaga, jeżeli sprokurowany z kiedyś i zaledwie bez szans na teraz i jeszcze.Ninoczka pisze:i kordiał nie pomoże
Dzięki, Ninoczka - każda interpretacja jest dobra, jeżeli odbija się we własnych myślach jakimś tam echem.
Dzięki, Coobusku - oby kielich zawsze zawierał wiersze, jakiekolwiek by nie były.
Dobrego dnia
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 02 maja 2012, 9:40
Re: obsydian
Pozazdrościć takiego pisania.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: obsydian
Dzięki, Leonardzie.
To akurat forma "ronda" wywodzącego się z pieśni średniowiecznych truwerów.
Myślę, że warto ją uprawiać, bo jako wiersz daje sporo możliwości wyrazu.
Witaj na piętrze i wszystkiego dobrego.
To akurat forma "ronda" wywodzącego się z pieśni średniowiecznych truwerów.
Myślę, że warto ją uprawiać, bo jako wiersz daje sporo możliwości wyrazu.
Witaj na piętrze i wszystkiego dobrego.
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Dante
- Posty: 663
- Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
- Lokalizacja: Kraków
Re: obsydian
Po tylu kielichach refren powraca
ale mam kaca
ale mam kaca
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści ;-)
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: obsydian
No, miałam.Dante pisze:ale mam kaca
po tylu słowach tylu kielichach
można mieć kaca - to czysto ludzkie
ale kociokwik dość szybko znika
znów się nalewa w kieliszki puste
i obojętnie wiersze czy wino
coś tam w pamięci zawsze zostaje
więc zamiast martwić się nad przyczyną
lepiej ponownie sobie poszaleć
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 309
- Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59
Re: obsydian
Naleję Ci, jakiego tylko trunku zapragniesz zapragniesz. Tymczasem się poddaję się
Withkacy Zaborniak
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
http://truml.com/profiles/4470/books/132225
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: obsydian
Może być dobre greckie wino, Withuś.Withkacy pisze:Naleję Ci, jakiego tylko trunku zapragniesz zapragniesz. Tymczasem się poddaję się
I pogadalibyśmy o krakowskich czasach przeszłych.
Dzięki
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)