e_14scie pisze:dla mnie wiersz zmyślny i pomysłowy. Taki ma właśnie charakter i nawet miejscami zagrałeś ciekawie. Co mnie niepokoi, to fakt Twojej megalomanii. Do głowy by mi nie przyszło, by się przechwalać sukcesami z innych miejsc, ale widać ten typ tak ma.
Megalomanię macie raczej Wy

To nie są linki do zachwytów i achów - pokazują, że wiersz zaczął żyć własnym życiem
i jako taki de facto nie podlega już retuszom. Choćbym i miał na to ochotę - on sam (wiersz) ma to gdzieś!
Gdybym był megalomanem, pisałbym tylko pod jednym nickiem czy wręcz nazwiskiem i tym samym ZSUMOWAŁ
wszystko co się podoba Czytelnikom, którzy znają tylko cząstkę moich możliwości pod każdym nickiem z osobna.
A mam takich nicków wiele, i wszędzie mogę wrócić na tarczy. Nikt mnie nie wyrzucał, wręcz miewałem dosyć smolenia.
Wolę zabawy słowem od sukcesów, nagród, itp. bo nie traktuję pisania poważnie, raczej jako rodzaj zabawy w wolnej chwili
(niestety, tutaj jej nie znajduję).
Megalomana można poznać przede wszystkim po tym, że innych ściąga do parteru -
aby czasem go nie przerośli. Nie przebierając w środkach.
Dla mnie Barańczak, Herbert gdyby żył i inni, gdyby tu pisali - mogą się przechwalać.
Przeczytałbym kilka ich wierszy, zobaczył że są dobre i to by mi wystarczyło.
Na pewno nie skakałbym im z tego powodu do oczu na każdym kroku i nie ściągał do swojego poziomu jako
OBOWIĄZUJĄCEGO.
Dziwnie płytko do tego podchodzicie, a od kogo jak kogo, ale od poetów wymaga się szerszego aspektu.
Pozdrawiam.