Też lubię takie dawności.
Mam spory zapasik własnych, dawno już jednak zamknąłem kłódkę na lamusie.
Twoje - w przeciwieństwie do tych spod klucza - warte przypominania.
Może znawcy powiedzą, że coś tam nie tak.
Ja zaś przyznam, że lubię taką poetykę.
