A jednak ta wytykana nieporadność i prostota ma swój urok. Nie szukajcie w wierszach dosłowności. Ten ma akurat duszyczkę tak lekką, jak latawiec, nie mam do niego żalu, że nie jest szybowcem, takie żale zostawię instruktorom pilotażu. Myślę teraz sobie, jaki wiersz jest w Polsce najbardziej znany i dlaczego... i jakbyśmy go teraz tu ocenili...
"Wlazł kotek, na płotek...", mylę się? Świeć dalej Iskierko blaskiem takim, jaki masz, bylebyś nie udawała gromnicy
