Nim wstanie dzień

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Nim wstanie dzień

#11 Post autor: Ewa Włodek » 02 gru 2012, 15:18

coobus pisze: Umierać w pustym mieszkaniu, tego nie robi się kotu... tak mi się to przypomniało. I pewnie nie bez powodu
nie bez powodu, Coob... Niestety, bywa i tak, że ktoś ma na tym świecie tylko kota, i oboje zostają przez okoliczności skazani na śmierć, również - głodową...
Choć do napisania wiersza zainspirowało mnie - prócz tego -jeszcze coś...
:kiss:
SamoZuo pisze: Bardzo smutne.
Niestety każdego czeka śmierć.
Ktoś powiedizał kiedyś: "Nie ty decydujesz o tym, jak umżesz, ale mozesz decydowac o tym, jak żyć."
Ja bym jeszcze dodała, że do końca można walczyć i strać się jak najgodniej przetrwać, pomimo przeciwności - i chyba o to w tym wszystkim chodzi
powiem tak, Zuosiu: śmierć jest nieunikniona. Na to, jak umieramy - czasem mamy jakiś wpływ, ale - nie zawsze, nie zawsze...Zaś walka - owszem, póki to możliwe, zalecana, gorzej, gdy już nie ma ruchu...
:rosa: :rosa: :rosa:

Najmilsi Państwo, ślicznie dziękuję, że wstąpiliście, poczytaliście i powiedzieliście Swoje zdanie, dla mnie bardzo cenne, ważne...
mnóstwo uśmiechów Wam posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Nim wstanie dzień

#12 Post autor: skaranie boskie » 02 gru 2012, 19:08

No nie jest wesoło...
Tylko czy kot odejdzie wraz z Tobą, choć go krwią własną karmisz, czy raczej dlatego. Czy kwili sokół? Podobno przywołuje, ale ile w tym prawdy?
Nie śpiesz się peelko do tego tunelu. Masz kota= masz dla kogo żyć. Póki tej krwi...
I tylko rymy czasem zbyt okrężne. Po sześciu wersach już niesłyszalne.

Pozdrawiam :) :rosa:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Nim wstanie dzień

#13 Post autor: Ewa Włodek » 02 gru 2012, 20:51

skaranie boskie pisze: No nie jest wesoło...
Tylko czy kot odejdzie wraz z Tobą, choć go krwią własną karmisz, czy raczej dlatego. Czy kwili sokół? Podobno przywołuje, ale ile w tym prawdy?
Nie śpiesz się peelko do tego tunelu. Masz kota= masz dla kogo żyć. Póki tej krwi...

czy niewesoło - w wierszu - na pewno. A inspiracja - dwie, jakże odległe. Jedna - to zdarzenie sperzd kilku lat, kiedy to sąsiad moich znajomych zmarł w swoim mieszkaniu z głodu, a jego kot - razem z nim...I druga - kiedyś poczytałam poważną publikację poświeconą wielkim proroctwom, w tym oczywiście i tym o "ostatnich dniach". A niedawno znów natknęłam się na wizję rychłego "końca świata", głoszoną przez jakiegoś buddyjskiego mnicha, i jest ona zbieżna z wizją Albino Reale...No i w wierszu - moje przemyślenie w tak zwanych "powyższych kwestiach"...
A do tunelu - z własnej inicjatywy nie wybieram się, ale...
:) :)
Zasię kwilenie sokoła - przywołujące? Zaskoczyłeś mnie. Nie spotkałam się. Za to z wersją, że pohukiwanie sowy, lub lepiej - puchacza - ooo, tak, o tym słyszałam...

:beer:

Dzięki, Skaranie, że wstąpiłeś, spojrzałeś i rzekłeś mądre słowo. To o rymach - też... Przyjrzę się... Serdeczności bez liku posyłam...
Ewa

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: Nim wstanie dzień

#14 Post autor: atoja » 03 gru 2012, 14:50

niemoc w odchodzeniu... to jest najgorsze, bo gdy jawi się tunel a w nim światło...to tak jak latarnia na dobrym lądzie...
tylko kota szkoda...
:kwiat:
Ewo ...za głęboką prawdę
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Nim wstanie dzień

#15 Post autor: Ewa Włodek » 03 gru 2012, 15:10

atoja pisze: niemoc w odchodzeniu... to jest najgorsze, bo gdy jawi się tunel a w nim światło...to tak jak latarnia na dobrym lądzie...
tylko kota szkoda...
tak myślę, że strach jest tylko, dopóki nie pojawi się właśnie to swiatło...Ono go może rozproszyć...A kot - może też - ma jakiś tunel ze światłem?
:rosa: :rosa: :rosa:

dziękuję Ci, Atojo, za obecność, za czas i za te piękne słowa - o kocie - też... Mnóstwo ciepła posyłam do Ciebie...
Ewa

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”