tolerancjo, droga siostro

[Dante]

Zgadzam się z opiniami, że tolerancja to "akceptuję, rozumiem" ale niekoniecznie kocham.
Najbardziej wkurzają "bojownicy tolerancji", którzy nie tolerują innych niż własne poglądów.

Jakże przy tym czesto szlachetne pojęcie tolerancji nadużywane jest do realizacji porzeważnie mniej szlachetnych celów politycznych, czy też prywatnych.

Ale to osobny temat do dyskusji.

AD

[Gloinnen]

Jakże przy tym czesto szlachetne pojęcie tolerancji nadużywane jest do realizacji porzeważnie mniej szlachetnych celów politycznych, czy też prywatnych.

Otóż to!

[anastazja]

Za to Cię lubię, ( to nie lukier) mam swoje spojrzenie na piszących; wierniejsze odbicie w wierszu niż w lustrze - myślę, ze nie tylko ja.

Pozdrawiam

[iTuiTam]

Kiedy zaśniesz, siostro droga,
schorowana i zmęczona,
wyjdą z kątów zjawy srogie
o koszmarnych wręcz ogonach.
Rozpotworzą się potwory,
człowieczeństwo rozczłowieczy,
złość rozpełznie po snach chorych,
które trudno potem leczyć.
...

Mądry wiersz o trudnym aspekcie życia. Nie jest bowiem jednoznaczne, że jeśli w danej kulturze coś możemy, czy też nauczyliśmy się tolerować, to inne kultury to zaakceptują.
Bardzo, bardzo skomplikowana jest Tolerancja, jej psychika.

Nie mam kłopotów z asymilacją, ze zrozumieniem, że 'a u nas w Radomsku to zupełnie inaczej', z pogodzeniem się, że jeśli jadę w gościnę, to staram się nie obrazić gospodarzy. Gospodarze, jeśli również wyznają zasady Tolerancji, odpłacają pięknym za nadobne.

Najważniejsze, by żyć w spokoju i pozwolić w spokoju egzystować innym.

I przy okazji przypomniało mi się video pokazujące 'Policjantów prawa sharia' w Londynie...
http://www.youtube.com/watch?v=-2y5n-hAnUE

serdecznie
iTuiTam