Zbrodniarz

[Ania ayalen]

Miladoro, a ja zaczytuje sie Twoim wierszem ktory napisak Ci sie...ilez w nim.tresci. Po slowach ,,acha''

[niepozorny]

Glo - dziękuję za rady. Przemyślałem i po swojemu poprawiłem. Ciepło pozdrawiam.

[anastazja]

Julko - jeśli pisze się o sprawach nieistotnych, zmyślanych - wypełnia się niezbyt produktywnie czas, pozbawiając się tych radości, które niosą autentyczne uczucia i przeżycia.

niepozorny - Twój komentarz rozbiega się w dwóch kierunkach przecząc podobnie jak w wierszu, powyżej zacytowałam komentarz do Julii.

Poniżej dalsza część komentarza;

Tak na marginesie różny jest poziom grafomanii. Dla jednych to prościutkie rymy, oklepane zwroty i skojarzenia, dla innych oklepane tematy, często z niezłymi rymami, dla jeszcze innych płodzenie w nieskończoność bzdurnych limeryków, pensjonarskich zwierzeń i wyobrażeń, często tyle wartych co rozwiązana krzyżówka.

Nie zgadzam się z wytłuszczonym. Dla Ciebie są to pensjonarskie zwierzenia, dla innych wiersz, proza, do zapamiętania. Uważam, że teksty pisane życiem, czyta się, utożsamia, analizuje. I na koniec zostają na dłuzej.

Analizując wypowiedź, która jest bliższa Twojej racji? Czy może ja ściemniam, jeśli nie rozumiem, wytłumacz.

Pozdrawiam.

[niepozorny]

Nie zgadzam się z wytłuszczonym. Dla Ciebie są to pensjonarskie zwierzenia, dla innych wiersz, proza, do zapamiętania. Uważam, że teksty pisane życiem, czyta się, utożsamia, analizuje. I na koniec zostają na dłuzej.

Jeżeli przez pensjonarski rozumie się tekst pretensjonalny, afektowny, naiwny (np. pensjonarskie zachowanie) to z z czym się Anastazjo nie zgadzasz?