Moje Śródziemie

[Miladora]

Ocena Ewy bardzo słuszna, Bonsai.
To właśnie nierówne metrum sprawia, że wiersz nie jest płynny i przypomina jazdę po wybojach.
A oprócz jednakowej liczby zgłosek przydałaby się jeszcze odpowiednia średniówka. Na ten temat możesz poczytać w necie. Przyda się, jeżeli masz zamiar pisać wiersze rymowane.

No i dodam jeszcze uwagę na temat rymów:
Masz je albo nie masz - czasem zbyt dokładne, czasem tylko asonanse i to odległe.
Przydałaby się konsekwentne rymy od początku do końca.
Lepszy w tym przypadku byłby układ abab w zwrotkach. Ale jeżeli jest dla Ciebie za trudny, to możesz dać tylko rymy bb, czyli w drugim i czwartym wersie.

Czyli sporo pracy przed Tobą.

Gdybym nie znała - powiem uczciwie, że Twój wiersz by mnie nie zachęcił do lektury jego prozy..

Niestety, Ewa ponownie ma rację.

Dobrego.

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Twoja wersja mi pasuje, Ewo.
Potem pomyślę nad tym . Może przerobię wiersz na biały... pomyśli si .

[Leon Gutner]

Obawiam się że bez względu na metrum Mila i Ewa mają rację .
Nie jest wiersz który ujmuje przekonuje czy czaruje .
Zwłaszcza jeśli czytelnik z Tolkiena czytał tylko Władcę Pierścieni .

Z ukłonem L.G.

[Bonsai(Tomasz Socha)]

?

[Abi]

niejeden piszący ma w swoim dorobku tekst,
którego przyczyną powstania była przeczytana powieść...

jeżeli nie jest odosobniony w przyswojeniu owego dzieła
może liczyć na zrozumienie,
ale też powinien zachować margines dla czytelników stwierdzających hermetyczność...

ps.

• • • diuna

• • po cynamonie
    widzisz jasno
    
    utopiony szej - huludami
    nie obudził mocy proroczych
    czy bez tego
    mogę być elementem
    
    powiedz
    że zgrzytając z arrakis
    brzmię jak jessika
    
    a umieszczę skoczka pustynnego
    w ludzkiej pięści
    zanim dotrzesz wewnętrznym wzrokiem
    
    bene gesserit
    bez podstępu

czytałeś - ogarniesz,
nie jesteś w temacie - ???

pozdrawiam
/A\

[Bonsai(Tomasz Socha)]

Zmienione . W końcu się do tego odważyłem.

[Sede Vacante]

Szybkie cięcie miecza Isildura,
i zaraz mały hobbit nóżkami macha . - Hobbici mają to do siebie, ze wszyscy są mali. Więc "mały" bym odpuścił, to zbyt oczywiste w przypadku hobbita.
Już wołają mnie dusze Pelenmoru.
Nie chcą strachu, bólu, ni piekła płomieni. - A gdzie tu rymy...yyy...to tradycyjna forma rymowana, tylko rymów brak.

Rozciął cały mrok, rozbił Palantir smutku. - Cały mrok - brzmi dla mnie dziwnie ten "cały". Jakby można było rozciąć pół mroku
Spiralę samotności, tęsknoty za dobrem.
Odsłonił szczęście, które było obok..

Pod Barad-dur ogień zamilkł.
Minęła parada żywych zniczy.
Zarasta spaloną ziemię szata żywa,
Fangornu renesans... Drzewcowi wrócona korona. - Serio. Ktoś ci ukradł rymy w wierszu

Stosy pożarła Ziemia.
Strawiła jakoś. Czyste wciąż jej żyły. - "strawiła jakoś" - uuu, brzmi głupio.
Kroniki zostały... przyszłość poniesie cienie.
Nie wybiera, czerń i biel czerpie ze studni.

Woda między wieżami rośnie, to opada,
Rządzi Obieżyświat. Dobrze.
Oby nie chwycić już miecza.

Moje Śródziemie.
Ważne jak słońcu ogień, każdemu pniu kora.
Tyle lat. Wciąż to samo.
Jest jedzeniem duszy, niczym innym dla ciała.


Ogólnie, wybacz. Do mnie to w ogóle nie przemawia. Koszmarny styl pisania, trochę "trąci" grafomanią. Pomijam już zero rymów (w tym dziale wypada), ale tak jakoś nieskładnie, chaotycznie to zapisane, że można dostać bólu głowy.
Wybacz, takie mam odczucia.