To zawsze jeszcze można inaczej.Sokratex pisze:W tym przypadku chodziło o (dokładne) zrymowanie "tufitu", bo podobno jeszcze nikt go nie wykorzystał

- pod powietrza pulpit - wtedy jest rym mniej dokładny.

Moderatorzy: eka, Leon Gutner
To zawsze jeszcze można inaczej.Sokratex pisze:W tym przypadku chodziło o (dokładne) zrymowanie "tufitu", bo podobno jeszcze nikt go nie wykorzystał
Ale to by się nie liczyło. Do "tufit" ciężko coś znaleźć.Miladora pisze: - pod powietrza pulpit - wtedy jest rym mniej dokładny.
Jak zwykle pod wrażeniem Twojego odczytu!Ewa Włodek pisze:jak woda wypełni płuca - istota "płucodyszna" - ginie...
Ewa
skoro pytasz - to bym wybrała tę wersję powyżej, Sox...Sokratex pisze: Ewa Włodek pisze:
jak woda wypełni płuca - istota "płucodyszna" - ginie...
Ewa
Jak zwykle pod wrażeniem Twojego odczytu!
A wiesz, do teraz zastanawiam się nad bardziej dramatyczną końcówką:
w świt... Schwytana na wodno-powietrznej granicy
chowam dłonie za siebie: macki ośmiornicy.
Jak sądzisz?
Tę ze schwytaniem przez "celników"? Już się robi, Królowo NastrojuEwa Włodek pisze:skoro pytasz - to bym wybrała tę wersję powyżej, Sox...Sokratex pisze: Ewa Włodek pisze:
jak woda wypełni płuca - istota "płucodyszna" - ginie...
Ewa
Jak zwykle pod wrażeniem Twojego odczytu!
A wiesz, do teraz zastanawiam się nad bardziej dramatyczną końcówką:
w świt... Schwytana na wodno-powietrznej granicy
chowam dłonie za siebie: macki ośmiornicy.
Jak sądzisz?