Niebieska filiżanka

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Gorzki Dziad

Re: Niebieska filiżanka

#11 Post autor: Gorzki Dziad » 02 gru 2011, 13:41

tea pisze:i na poduszkę rozlał kawę.
i jakieś listy nieciekawe,
w których nie znajdzie się miłości
ni pożądania, ni czułości,
Czyli kot rozlał kawę i listy ?
jak można listy rozlać daliboog nie wiem.
cia dalszy milości czułości, to już dryfowanie rymem i to banalnym.
Dalej jest podobnie:
tea pisze:i dziwnie obce fotografie
na których poznać nie potrafię
siebie i ciebie, tego domu,
drę je na strzępki po kryjomu
tekst pisany przez ograne rymy, jakby autorka nad nim nie panowala.
Zakończenie jest fajne, ale to co zacytowalem zddcydowanie warto poprawić.

Lalaloopsy

Re: Niebieska filiżanka

#12 Post autor: Lalaloopsy » 02 gru 2011, 21:14

Nilmo pisze:łatwo wydajesz osądy Lalaloopsy.
Może uważniej przeczytałabyś to zdanie -
"Gdy zrobiłeś dzieło wedle swojego upodobania". "Wedle swojego upodobania, tak jak wedle upodobania tea jej wiersz jest dobry -cyt. "Może napisz jakąś ? Równie dobrą jak moja.".
Dürer nie miał w niskim poważaniu ludzi prostych . Przeciwnie bardzo sobie cenił ich zdanie, zdając sobie sprawę że zasięgnięcie opinii laików pozwala na uniknięcie mu wypaczenia oceny przez schlebiających mu włazidupków. Po cóż by niby miał się liczyć ze zdaniem ludzi prostych, gdyby myślał Twoimi kategoriami lala..
Co do cytowanego "kazdy mistrz malarstwa bedzie sie czul drugim Bogiem""...wybacz tak uważało i uważa wielu artystów. Bo sztuka to efekt tworzenia, a artysta jest stwórcą własnej wizjii.
Myśląc Twoimi kategoriami każdy kapitan statku to dupek, bo uważa się za pierwszego po Bogu.
O Twojej znajomości sztuki wybacz ale już się nie wypowiem. Może poczytasz coś o tym na filmweb-ie.


Nilmo! Aby uniknac niepotrzebnej polemiki... :puk:
Opina na ocenie mojej znajomosci sztuki nie mozesz niestety powiedziec sie nie wiele. Natomias widzac, ze Albretcht przypadl Ci tak bardzo do serca ...moge ocenic Twoja. Filmweb pozostawie Tobie ( kipepskie zrodlo) ...sa inne zrodla do odkrywania sztuki i to co wyroznia ja od rzemiosla. Czesto ocena sztuki nie zalezy od jej wartosci ale od zlego gustu oceniajacych lub kupujacych! ""kazdy mistrz malarstwa bedzie sie czul drugim Bogiem". Nawet Leonardo czy Caravaggio nie uwazali sie za bogow ...chociaz mogli! Moze poczytaj wiecej ... jest znakomity krytyk sztuki Fabirizio Moretti ( Firenze) polecam!
ps. Jezeli kapitan statku uwaza sie za pierwszego po Bogu to jest zarozumalym dupikiem, a jezeli ( co gorsze) sa tacy, ktorzy uwazaj go za pierwszego po Bogu lub traktuja to jako jedenaste przykazanie to sa glupi! Nie zapominaj kolego, ze tylko szara i niedouczona mase mozna wodzic za nos jak stado baranow! To tyle.

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: Niebieska filiżanka

#13 Post autor: P.A.R. » 02 gru 2011, 21:29

gdybyś tak jeszcze pisała staranniej Lala
to Twoje argumenty miałyby siłę kafara ...

Nilmo

Re: Niebieska filiżanka

#14 Post autor: Nilmo » 02 gru 2011, 22:28

Nie wiem czy Nicolasa Cage można zaliczyć do sztuki o jakiej pisałem i nie ja go tu wplątałem.
To tyle by "uniknąć niepotrzebnej polemiki". I mała uwaga. Dürer zasłynął przede wszystkim nie dzięki malarstwu (choć jego malowidła wysoko sobie cenili bardziej znani, niż przytoczony przez Ciebie krytyk), więc wymachiwanie tu nazwiskami autorytetów pędzla, o których uczyli w podstawówce, jest raczej nie trafione.
Tutaj pan który zwrócił Ci uwagę ma rację. Odpuść sobie emocje, bo piszesz tak że Cię nie można rozczytać , pomimo że to druk.

Ale odbiegliśmy od tematu, a to przecież wiersz Tea, za co przepraszam autorkę..

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Niebieska filiżanka

#15 Post autor: skaranie boskie » 06 gru 2011, 23:34

Rzeczywiście odbiegliście nieco od tematu.
Ale tylko treścią tej dyskusji.
Jej poziom jest z wierszem absolutnie porównywalny, czyli przeciętny.
Niestety mylisz się Tea, twierdząc, że twój wiersz jest dobry, a nawet, że "równie dobry".
Jest nierówny. Jeśli zabieg pomieszania rymów mógł być celowy, to jednak niekoniecznie udany.
W ogóle rymujesz na poziomie początkującego adepta rymów z drugiej połowy dziewiętnastego wieku albo pamiętnikowych wpisów o jakieś sto lat młodszych.
W obu wypadkach do bani, choć przyznam, że osobiście lubię takie rymowanie.
Nie przemówiłaś do mnie jednak tym wierszem.

Pozdrawiam :) :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Niebieska filiżanka

#16 Post autor: Gloinnen » 08 gru 2011, 10:35

Ja ten wiersz widziałabym chętnie w formie piosenki, wtedy można byłoby przymknąć oko na nieciekawe rymy, szczególnie takie jak: "miłości-czułości", "tłusta-pusta-usta"...
Podoba mi się jednak klimat wiersza. Często bywa to uwaga z repertuaru tzw. "pocieszaczy" - czyli: ogólnie wiersz do bani, ale napiszę o nim coś pozytywnego, żeby nie dołować Autora...". Ja jednak w tym utworze zwróciłam uwagę na jego nastrojowość i melodyjność.
tea pisze:Taki remanent uczuciowy.
O lampę tłucze mucha tłusta,
jak żagiel wzdyma się firanka
i nóż jak przegub jabłko kroi.
A tu przede mną w ciszy stoi
na pół pęknięta, dzisiaj pusta
błękitno złota filiżanka,
która wspomnieniem rani usta.

( Minęło lato, już u progu
stoi jesienny chłód i słota.
Nie ma już mnie i nie ma ciebie,
tej filiżanki, domu, kota...)
Mnie się spodobało, druga część moim zdaniem zdecydowanie lepsza od pierwszej.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Jagoda
Posty: 133
Rejestracja: 03 gru 2011, 21:46

Re: Niebieska filiżanka

#17 Post autor: Jagoda » 09 gru 2011, 12:54

.
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 1:59 przez Jagoda, łącznie zmieniany 1 raz.

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niebieska filiżanka

#18 Post autor: e_14scie » 09 gru 2011, 21:47

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Julka
Posty: 998
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:10

Re: Niebieska filiżanka

#19 Post autor: Julka » 10 gru 2011, 11:36

tea
E tam, ja takie wiersze lubię i będę je czytać, a Ty nie uciekaj.
Gorzej bywało, a jednak się pisze dalej.
Pozdrawiam :rosa:

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Niebieska filiżanka

#20 Post autor: skaranie boskie » 10 gru 2011, 20:48

Wiersz, jak i niektóre inne z Twojego repertuaru, po pewnych perturbacjach zagościł ponownie - mam nadzieję, że już na stałe - na łamach naszego portalu.
Życzę Ci Teo kolejnych, coraz lepszych i dziękuję za decyzję o pozostaniu z nami.


Pozdrawiam :) :kwiat: :kwiat: :kwiat:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”