Dzięki, Milo - literówkę poprawiłem. Czasem patrzę na coś sto razy i nie widzę, dobrze znana mi ślepota. Dawno temu, pracując w łączności, przygotowywałem różne teksty do przekazania zainteresowanym. Była taka zasada, że nie sprawdzaliśmy swoich tekstów, musiał to robic ktoś inny, bo własnych błędów się nie widzi. Problem jak widac aktualny. A kwestia rymów, o których wspominasz... po prostu tego nie wyczuwam, nawet w tej chwili nie wiem, jak się do tego ustosunkowac. Pewnie znowu podobna ślepota. Nie dostrzegam konfliktu. Czy na pewno to co piszesz o sąsiednich zwrotkach, koliduje? Czy na pewno to są rymy? Przyjrzę się jeszcze. Tak czy inaczej, dziękuję za sugestie
Gajka, Anastazjo - miło mi...
