i pozbawił zwrotów w rodzaju: noc się upiła, czy jaków: jak dzwon wieczorny, jak potok słów.
Ogólnie, zachowałbym na Twoim miejscu tylko obraz, na przykład w ten sposób:
Za szybą deszcz
dzwon szyb wieczorny
zaklęte w śniedź
kropel rozmowy
zmyślają świat
rozpięły strofy
by jak co dnia
nic nie dokończyć
Przez szpary drzwi
późna godzina
wkradła się w sny
dalej nic nie ma
Wydaje mi się, że więcej nie trzeba wiele dodawać? Ale to tylko moje zdanie, sam nieraz lubię się rozwlec

toteż uznaj to za rodzaj czyjejś luźnej sugestii jak mogłaby wyglądać trzecia wersja.
Pozdrawiam.