kołysanka dla Europy

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Patka
Posty: 4597
Rejestracja: 25 maja 2012, 13:33
Lokalizacja: Toruń
Płeć:
Kontakt:

Re: kołysanka dla Europy

#21 Post autor: Patka » 16 sie 2015, 13:42

To, że napisałam, że tekst jest dla konesera, nie oznacza samozachwytu.
Wiesz, ja (i nie tylko ja) odniosłam zupełnie inne wrażenie. Ja bym w życiu o swoim tekście nie napisała: "To tekst dla konesera, bo sprawia wrażenie bardzo prostego, wręcz infantylnego.", nawet jeśli rzeczywiście by na to zasługiwał. Stąd mój komentarz o zbytniej pewności siebie, choć raczej powinnam to nazwać inaczej. Nie cierpię nadmiernego lukru i wazeliny, a jak autor sam sobie słodzi, to już w ogóle ręce opadają. :smoker:

Miałam zacytowanego zdania nie komentować, ale skoro pojawili się kolejni oburzeni... :smoker: Nie uważam, by mój wpis odnośnie do tabakiery był nieelegancki. Po prostu zwróciłam na coś uwagę, coś, co mi się nie spodobało. Regulamin tego nie zabrania.

Za offtop przepraszam

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: kołysanka dla Europy

#22 Post autor: skaranie boskie » 16 sie 2015, 14:12

Jak widzę, zdania o wierszu są podzielone i nie jest to niczym złym.
Fakt, że zdania o Autorce rozkładają się podobnie, też nie byłby niczym gorszącym, gdyby ich posiadacze powstrzymali się od publicznej ich konfrontacji. Mam nadzieję, że z dalszej części komentarzy dowiemy się jedynie o walorach, bądź wadach samego utworu, tudzież związanych z nim komentarzy, ewentualna zaś dyskusja o samej osobie Autorki zostanie przeniesiona na grunt prywatny. Będę niezmiernie wdzięczny wszystkim zainteresowanym tym tematem, jeśli swoimi postami nie zmuszą mnie do używania wiadomego koloru.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: kołysanka dla Europy

#23 Post autor: skaranie boskie » 16 sie 2015, 14:17

Teraz odnośnie samego wiersza.
Ja napisałem, że jest kiepski i - przynajmniej na miarę swojej wiedzy- starałem się uzasadnić tę tezę.
Czytam tu wypowiedzi chwalące, uznające go a priori za dobry, a nawet za bardzo dobry. Czy ktoś zechciałby mi wyjaśnić, co stanowi o jego "bardzo dobrości"? Pytam szczerze i bez cienia ironii. W końcu dość często powtarzam, że portal ma ambicje edukacyjne, dlaczegóż więc nie miałby nieco podedukować admina?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
tabakiera
Posty: 2365
Rejestracja: 15 lip 2015, 20:48
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:

Re: kołysanka dla Europy

#24 Post autor: tabakiera » 16 sie 2015, 15:42

Mój znajomy przesolił kiedyś zupę. Powiedział, że jest dla konesera.
Przykro mi kiedy widzę, jak bardzo można przekształcić czyjeś słowa albo tak je zrozumieć, żeby potwierdzić obraz człowieka, jaki namalował się w czyimś umyśle. Może z drobną pomocą?
Dziękuję za przygodę z tym portalem.
A wiersz jest, jaki jest. Wywołuje skrajne opinie. I cieszę się, że powstała dyskusja na jego temat. Tylko szkoda, że z "osobistymi wycieczkami".

Awatar użytkownika
nie
Posty: 1366
Rejestracja: 03 paź 2014, 14:07
Płeć:
Kontakt:

Re: kołysanka dla Europy

#25 Post autor: nie » 16 sie 2015, 17:21

Nie dziwi mnie ta, mam nadzieję, że nie definitywna, decyzja. Nie wiem czy widziałaś, co działo się na czacie, ale dość mocno skrytykowałem tam zachowanie moderatora. Z marnym skutkiem, bo o ile upomnienie dla alchemika "zniknęło", to w sprawie obrażania Twojej osoby moderatorka nie ma sobie nic do zarzucenia. Ba, zamiast przeprosin zobaczyliśmy kolejne jej krytyczne wywody na Twój temat. Oczywiście zupełnie bezsasadne lub "zasadne" na zasadzie: "Wg mnie to jest takie a takie i chu*, mam prawo do swojego zdania".

Ostatnio masa specjalistów, łącznie z moderatorką (i Sede Vacante, który nota bene broni jak osioł jej niedorzecznego postępowania argumentami typu: "bycie moderatorem to wcale nie jest łatwa sprawa", wylewając na mnie przy okazji kubeł pomyj - strażnik systemu gwarantujący bezgraniczną polewkę z niego samego), namiętnie wypowiadała się na temat komentowania utworów. Jak widać na popis współautorów Wademekum recenzenta nie trzeba było długo czekać.

Wiesz, problemem nie jest to, że ktoś popełnił błąd, tylko że ktoś zaślepiony blaskiem swojej zajebistości, absolutnie żadnego kryterium nie potrafi zastosowac do swojej osoby.

Jako że mój wizerunek tutaj jest dość elastyczny i nie stanowi wartości, to mogłem sobie pozwolić na "wszczęcie burdy".
Mówię o tym dlatego - i do tego od początku zmierzam - że Ósme to bardzo dobre forum, i jeśli coś tutaj od czasu do czasu nie działa, to jeśli zwróci się na to uwagę, to na pewno zostanie to naprawione.
Jestem przekonany, że tak samo będzie i w tym przypadku, dlatego proponuję wstrzymać się z decyzją odejścia. Zapewne nikt nie miał złych intencji i nikt nie przewidział, że sprawa potoczy się w tak niefortunnym kierunku.
Okres ważności moich postów kończy się w momencie ich opublikowania.

Awatar użytkownika
alchemik
Posty: 7009
Rejestracja: 18 wrz 2014, 17:46
Lokalizacja: Trójmiasto i przyległe światy

Re: kołysanka dla Europy

#26 Post autor: alchemik » 16 sie 2015, 17:55

Nie wiem czy jest sens ciągnąć dalej tę dyskusję.
W końcu pewne dzieła mogą sie jednym podobać, inni mogą uważac je za kicz.
I to jest zrozumiała kwestia indywidualnego odbioru przy utworach nieoczywistych.

Ale zapytałeś, skaranie, to wypada odpowiedzieć.

Słowem kluczem jest w tym przypadku nieoczywistość.
W warstwie znaczeniowej ciekawa metaforyka obrazów, zimnych, złych i bajki jednocześnie.
Odniesienie historyczne i polityczne.
Ubrane to wszystko w formę kołysanki.
Ale kołysanki drapieżnej, w skracanym rytmie i mocno akcentowanym rymie.
Jak to kołysanka, ma w swojej zawartosci celową infantylność,zawierającą się bodajże tylko w jednym wersie.
w szklanym zamku da buzi
Ale to infantylność celowa, ironiczna, kontrapunkt dla treści głębszych.
A wiersz jest moim zdaniem, kondensatem takich treści, obaw, lęków.

Może, dlatego że znam dobrze twórczość Doroty z innych utworów, łatwiej mi odgadywać treści znaczeniowe ukryte głęboko w tych jej kondensatach poetyckich.
Tak, Dorota pisze zwykle bardzo zwięźle.
Oczywiście nie wszystkie jej wiersze są dobre.
Jest minimalistką środków wyrazu, zdając się na wyobraźnię i dociekliwość czytelnika.

Uważam, że napisanie takiego wiersza wymaga kunsztu.
Zgrzyta ten wiersz, mrozi, bije stopami najeźdźców.
Zastanawia się nad skostniałymi ideami naszego kawałka świata.

Dodam jeszcze, że Dorota nigdy nie była osobą zbyt pewną siebie. Wręcz przeciwnie.
Często zwracała sie do mnie o rady. Miała obawy przed wstawieniem wiersza.
Nazywanie jej zbyt pewną siebie, to dla niej coś bardzo krzywdzącego.
Bufonem mogę być ja, ale nigdy Dorota.

Nagonka na słowo koneser to jakaś totalna pomylka.
Ja staram się być koneserem. Ale daleko mi do tego.
Mam jednak swoje zdanie, umiejętność odnajdowania drugiego dna w wierszach. Dlaczego więc mam z tego nie korzystać.
Wykorzystałem to w recenzji wiersza Tabakiery.

Reasumując, moim zdaniem to bardzo dobry wiersz. Podkreślam moim zdaniem.
* * * * * * * * *
Jak być mądrym.. .?
Ukrywać swoją głupotę!

G.B. Shaw
Lub okazywać ją w niewielkich dawkach, kiedy się tego po tobie spodziewają.
J.E.S.

* * * * * * * * *
alchemik@osme-pietro.pl

Tjereszkowa

Re: kołysanka dla Europy

#27 Post autor: Tjereszkowa » 16 sie 2015, 19:23

Ale tu się porobiło!
Zabieram głos - ale żeby nie było - absolutnie nie w obronie, czy tam w poparciu- bo to niepotrzebne. Po prostu, tego wiersza nie mogę nie skomentować, bo to jeden z moich ulubionych.

Ulubiony, choć budzi we mnie negatywne uczucia... ja się go po prostu boję.
Od pierwszego czytania wywołał u mnie niepokój, który wraz z kolejnymi tylko pogłębiał się. To przemyślany, kompletny utwór, w którym "akcja" dzieje się pomiędzy wersami.
Forma kołysanki, mydli oczy, odwraca uwagę. Bo treść nie jest kołysankowa. To ostrzeżenie wystukane zimną stalą - i nawet ono samo nie jest tak straszne, jak pewność, która bije z wersów. Czytam - i myślę - tak być musi. To jakby usypiać dziecko dźwiękiem ostrzenia noża...

Dodatkowym plusem jest zgodność z przywołanym obrazem Witkacego. Za każdym razem oglądam, potem znowu czytam i autentycznie czuję ciarki. Myślę, że Tabakiera doskonale zinterpretowała obraz, a Witkacy znany był przecież ze swojej paranoi i strachu przed Wschodem. I jak dla mnie to właśnie w wierszu widać.
I nie ma co się sprzeczać - dobry, niedobry... to kwestia gustu, indywidualnej wrażliwości. Do jednych bardziej przemawiają słowa, do innych luki między nimi. Ten wiersz zdecydowanie operuje lukami. Ten utwór "tworzy" się w czytelniku długo jeszcze po przeczytaniu. Przynajmniej we mnie :). Pozdrawiam.

kerim13

Re: kołysanka dla Europy

#28 Post autor: kerim13 » 16 sie 2015, 20:09

Rozumiem doskonale decyzję Tabakiery. Niezależnie od odczuć czytających przy jej wierszu.
:no: :myśli:
A Ty się, Jerzy, zastanawiaj jednak nad konsekwencjami Swoich decyzji czy próśb. To co Tobie (mnie zresztą też) wydaje się dobre, niekoniecznie innym. Ale rzeczywiście tego ataku o samouwielbieniu przewidzieć nie można było. A wyjątkowo brzydki jest. I nie ma co iść w zaparte, bo był niezasadny i kompletnie niezrozumiały. :down:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: kołysanka dla Europy

#29 Post autor: lczerwosz » 16 sie 2015, 22:10

Ja mocno przyczyniłem się do burzy. Uznałem wiersz Tabakiery za niewystarczający. Irytujący. Czym prędzej go poprawiłem po swojemu.
A może wcale nie trzeba było. Może jednak z wiersza płynie energia, która tak zdenerwowała interlokutorów. A wiersz, ten wiersz, musi być taki właśnie chropawy.

kerim13

Re: kołysanka dla Europy

#30 Post autor: kerim13 » 16 sie 2015, 22:30

Widzisz Icze, problem nie leży w ocenie wiersza. To zawsze jest tak, że jednemu nie pasi, a drugi będzie zachwycony. Niezrozumiały był atak na osobę. Ja Dorotę znam. Jest bardzo dobrą poetką, choć ja nie przepadam za jej minimalistycznym stylem. Jest świetną komentatorką. Jeśli portal stać na stratę tak wartościowych ludzi w ten sposób, to sorry Winnetou. Opinia idzie, a Wy się martwicie jak rozwiązać problem, który zasygnalizowałem w temacie ograniczeń wrzutowych. To co się stało jest przykładem kompletnej niedbałości o jakość portalu. Porażka. :no:

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”