Nie chcę!
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 lis 2012, 21:53
Re: Nie chcę!
Wiecie, co zabraliście mi radość z pisania jakichkolwiek utwórów literackich. Dziękuję bardzo! Nigdy nie miałam zamiaru tłumaczyć się cytatem coobusa, Tylko chciałam wyrazić mu wdzięczność za to, że uważa inaczej niż większość z Was.
Ja nie narzucam nikomu własnego zdania w utworach, tylko piszę je z własnego punktu widzenia, jak z resztą wielu Autorów. Pisze tak emocjonalnie, bo z natury jestem bardzo szczera i uczuciowa. Z resztą dużo ludzi we mnie to dostrzega i ceni.
Moim zdaniem i nie tylko moim sztuka jest głownie po to, żeby wyrazić siebie, swoje emocje. itp. i pisać prawdziwie bez "owijania w bawełnę.
Zdolność do tworzenia, to cenny dar od Stwórcy.
Człowiek choćby nie wiem jaki słaby był, załamany, niepełnosprawny, zawsze jest wartościowy. Na Naszej terapii bywają ciężko chorzy ludze. Niektórzy słabo piszą i czytają, choć są już dorosli. Ale... kiedy wyjdą na scenę, zachowują się niemalże, jak profsjonalni aktorzy i zwielką dokładnością odgrywają swoje role. Rzadko, kto u Nas decyduje się na role mówione, bo nie mają ku temu zbyt wielkich zdolności, ale za to, świetnia tańczą i grają sceny pantomimiczne.Każdy ma prawo do szuki i przekazywania w ten sposób odczuć. A moje wiersze są naprawdę dobre (jest to potwierdzone przez profesjonalistów!
Mysłałam, że sztuką zajmują się ludzie wrażliwi, którzy potrafią "wydobywać" z innych "wewnętrzne piękno" i talent również z tych "sprawnych inaczej" Nie chodzi, żeby ich w ten sposób dowartościowywać, tylko oni rzeczywiście maja w sobie te talenty i tą wrażliwość na sztukę. Trzeba tylko "zamknąć oczy", "wyłączyć" tą "najbardziej racjonalną stronę" siebie, a "otworzyć serce i duszę".
Serdeczności:
Sylwia.
Ja nie narzucam nikomu własnego zdania w utworach, tylko piszę je z własnego punktu widzenia, jak z resztą wielu Autorów. Pisze tak emocjonalnie, bo z natury jestem bardzo szczera i uczuciowa. Z resztą dużo ludzi we mnie to dostrzega i ceni.
Moim zdaniem i nie tylko moim sztuka jest głownie po to, żeby wyrazić siebie, swoje emocje. itp. i pisać prawdziwie bez "owijania w bawełnę.
Zdolność do tworzenia, to cenny dar od Stwórcy.
Człowiek choćby nie wiem jaki słaby był, załamany, niepełnosprawny, zawsze jest wartościowy. Na Naszej terapii bywają ciężko chorzy ludze. Niektórzy słabo piszą i czytają, choć są już dorosli. Ale... kiedy wyjdą na scenę, zachowują się niemalże, jak profsjonalni aktorzy i zwielką dokładnością odgrywają swoje role. Rzadko, kto u Nas decyduje się na role mówione, bo nie mają ku temu zbyt wielkich zdolności, ale za to, świetnia tańczą i grają sceny pantomimiczne.Każdy ma prawo do szuki i przekazywania w ten sposób odczuć. A moje wiersze są naprawdę dobre (jest to potwierdzone przez profesjonalistów!
Mysłałam, że sztuką zajmują się ludzie wrażliwi, którzy potrafią "wydobywać" z innych "wewnętrzne piękno" i talent również z tych "sprawnych inaczej" Nie chodzi, żeby ich w ten sposób dowartościowywać, tylko oni rzeczywiście maja w sobie te talenty i tą wrażliwość na sztukę. Trzeba tylko "zamknąć oczy", "wyłączyć" tą "najbardziej racjonalną stronę" siebie, a "otworzyć serce i duszę".
Serdeczności:
Sylwia.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Nie chcę!
Myślę, że zdecydowanie przeceniasz naszą rolę. Nie należy do nas wytyczanie nikomu jego życiowej drogi.jaa83 pisze:Wiecie, co zabraliście mi radość z pisania jakichkolwiek utwórów literackich. Dziękuję bardzo!
W pisaniu dużą radość daje także praca nad tekstem i dążenie do tego, by robić to, co się robi, coraz lepiej. To zresztą dotyczy nie tylko pisania, lecz wszelkich innych pasji i dziedzin. Tak, jak alpiniście daje satysfakcję zdobywanie coraz wyższych szczytów.
Każdy odbiorca, obcując z dziełem sztuki, docenia w nim co innego. Patrząc na obraz - jeden zwróci uwagę na kolory, inny na grę świateł, jeszcze inny - na perspektywę, a jeszcze ktoś - na to, co obraz przedstawia, na odmalowane emocje. Nie ma dwóch identycznych odbiorów. Ty tymczasem chciałabyś wszystkim narzucić pożądany przez siebie odczyt tekstu. Wydaje Ci się, że "wczucie się" emocjonalne działa jak magia, która przykryje, zasłoni niedostatki warsztatowe. Jeżeli jednak okazuje się, że ta magia nie działa - masz pretensje do czytelników. A może jednak warto - nie zniechęcać się, tylko wciąż szukać sposobu, aby Twoje Słowo stało się bardziej przekonujące, miało większą moc?jaa83 pisze:Mysłałam, że sztuką zajmują się ludzie wrażliwi, którzy potrafią "wydobywać" z innych "wewnętrzne piękno" i talent również z tych "sprawnych inaczej" Nie chodzi, żeby ich w ten sposób dowartościowywać, tylko oni rzeczywiście maja w sobie te talenty i tą wrażliwość na sztukę. Trzeba tylko "zamknąć oczy", "wyłączyć" tą "najbardziej racjonalną stronę" siebie, a "otworzyć serce i duszę".
Bo nie ma złych wierszy, mogą być jedynie wiersze źle napisane. A to jest tak ciężko czasem zrozumieć...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Administrator techniczny
- Posty: 127
- Rejestracja: 05 lis 2011, 18:00
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Nie chcę!
Profesjonalistów od czego? Ja się wypowiedziałem jako laik bo jestem profesjonalistą od stron, o ale profesjonalistą. Wiec wytłumacz od czego specjalista.
Wg. Mnie te wiersze są naprawdę nijakie, przegadane itd. Tak wiec tu też wypowiedział ci się specjalista.
Z poważaniem bielu
Wg. Mnie te wiersze są naprawdę nijakie, przegadane itd. Tak wiec tu też wypowiedział ci się specjalista.
Z poważaniem bielu
Re: Nie chcę!
Zgadzam się, mnie to sprawia ogromną radość i dziękuję za to, że staracie się mnie poprawiać i uczyć. Cenię toGloinnen pisze:W pisaniu dużą radość daje także praca nad tekstem i dążenie do tego, by robić to, co się robi, coraz lepiej.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie chcę!
Znaczy profesjonalnych krytyków literackich, jak rozumiem.jaa83 pisze: A moje wiersze są naprawdę dobre (jest to potwierdzone przez profesjonalistów!
Może one i dobre naprawdę, ale nie dla mnie niestety i pozostanę nieprzekonana, jak i ty w swoim zadowoleniu, więc wykorzystuj ten dar Stwórcy droga jaa83 i polepszanie warsztatu sobie odpuść. Stwórca nie powiedział jasno niczego w temacie. Co trzeba dał i koniec.
Swoja drogą, nigdy w życiu nie przyszłoby mi do głowy, twierdzić podobnie o swoich tekstach i to wszem wobec.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: Nie chcę!
Tak masz rację, to cenny dar i jak każdy dar trzeba pielęgnować, dbać o niego pozwolić mu rozkwitać i przekazywać go dalej, dzielić się nim z innymi. Nikt temu nie zaprzecza na tym forum.jaa83 pisze:Zdolność do tworzenia, to cenny dar od Stwórcy.
Sylwio, nikt tutaj nie umniejsza wartości ani człowieka, ani osób niepełnosprawnych. Ja znam to z własnych doświadczeń i kontaktów, a sztuka jest jedną z form terapii, więc jeśli tylko pozwala na poprawę stanu zdrowia, poczucia własnej wartości, to nikt z nas nie będzie nikomu tego zabraniał. Na pewno są w tej grupie ludzie zdolni z talentami i jeśli pozwala im to lepiej żyć, to naprawdę jest to wspaniałe.Człowiek choćby nie wiem jaki słaby był, załamany, niepełnosprawny, zawsze jest wartościowy. Na Naszej terapii bywają ciężko chorzy ludze. Niektórzy słabo piszą i czytają, choć są już dorosli. Ale... kiedy wyjdą na scenę, zachowują się niemalże, jak profsjonalni aktorzy i zwielką dokładnością odgrywają swoje role. Rzadko, kto u Nas decyduje się na role mówione, bo nie mają ku temu zbyt wielkich zdolności, ale za to, świetnia tańczą i grają sceny pantomimiczne.
Każdy ma prawo do szuki i przekazywania w ten sposób odczuć. A moje wiersze są naprawdę dobre (jest to potwierdzone przez profesjonalistów!
Tak każdy ma prawo do sztuki, może się przez nią wyrażać. Ty również, ale mówiąc o profesjonalistach masz na myśli krytyków literackich, polonistów, zawodowych recenzentów, ludzi pióra? Tak taka opinia może być miarodajna jeśli mówią, że Twoje wiersze są dobre. Ja o swoich nie ośmieliłabym się tak powiedzieć. Cieszę się jeśli znajdują czytelnika i podobają mu się, ale ważną dla mnie rzeczą jest też ich krytyka i wskazanie gdzie leży błąd bądź, co jest niezrozumiałe. Poza tym zawsze twierdzę, że są osoby, które piszą dużo lepiej ode mnie, a mnie samej jest bardzo daleko do literackiego Parnasu. Wobec krytyki, trzeba być pokornym i pracować nad rozwojem własnego warsztatu. Do tego trzeba dojrzeć, ale też nie należy zarzucać oceniającym bezduszności i braku zrozumienia, bo każdy odbiór jakiejkolwiek formy w sztuce jest bardzo subiektywny. Wszyscy mamy do tego prawo.
Z pozdrowieniem.

Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Nie chcę!
Zgadzam się.jaa83 pisze:Zdolność do tworzenia, to cenny dar od Stwórcy.
Tylko z małą poprawką na poniższe.
14 Podobnie też [jest] jak z pewnym człowiekiem, który mając się udać w podróż, przywołał swoje sługi i przekazał im swój majątek. 15 Jednemu dał pięć talentów, drugiemu dwa, trzeciemu jeden, każdemu według jego zdolności, i odjechał. Zaraz 16 ten, który otrzymał pięć talentów, poszedł, puścił je w obrót i zyskał drugie pięć. 17 Tak samo i ten, który dwa otrzymał; on również zyskał drugie dwa. 18 Ten zaś, który otrzymał jeden, poszedł i rozkopawszy ziemię, ukrył pieniądze swego pana. 19 Po dłuższym czasie powrócił pan owych sług i zaczął rozliczać się z nimi. 20 Wówczas przyszedł ten, który otrzymał pięć talentów. Przyniósł drugie pięć i rzekł: "Panie, przekazałeś mi pięć talentów, oto drugie pięć talentów zyskałem". 21 Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" 22 Przyszedł również i ten, który otrzymał dwa talenty, mówiąc: "Panie, przekazałeś mi dwa talenty, oto drugie dwa talenty zyskałem". 23 Rzekł mu pan: "Dobrze, sługo dobry i wierny! Byłeś wierny w rzeczach niewielu, nad wieloma cię postawię: wejdź do radości twego pana!" 24 Przyszedł i ten, który otrzymał jeden talent, i rzekł: "Panie, wiedziałem, żeś jest człowiek twardy: chcesz żąć tam, gdzie nie posiałeś, i zbierać tam, gdzieś nie rozsypał. 25 Bojąc się więc, poszedłem i ukryłem twój talent w ziemi. Oto masz swoją własność!" 26 Odrzekł mu pan jego: "Sługo zły i gnuśny! Wiedziałeś, że chcę żąć tam, gdzie nie posiałem, i zbierać tam, gdziem nie rozsypał. 27 Powinieneś więc był oddać moje pieniądze bankierom, a ja po powrocie byłbym z zyskiem odebrał swoją własność. 28 Dlatego odbierzcie mu ten talent, a dajcie temu, który ma dziesięć talentów. 29 Każdemu bowiem, kto ma, będzie dodane, tak że nadmiar mieć będzie. Temu zaś, kto nie ma, zabiorą nawet to, co ma2. 30 A sługę nieużytecznego wyrzućcie na zewnątrz - w ciemności! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów".
(Mt.25, 15-30)
Moim zdaniem Stwórca nie dał Ci gotowego, niepodważalnego i skończonego talentu, a jedynie jego zalążek, który masz obowiązek rozwijać. Jeśli owo rozwijanie pojmujesz jako zbieranie niezasłużonych laurów pod niedopracowanymi utworami, to gratuluję samopoczucia.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: Nie chcę!
Ja wgl nie rozumiem takich ludzi. albo chce się uczyć i rozwijać albo nie 

-
- Posty: 26
- Rejestracja: 27 lis 2012, 21:53
Re: Nie chcę!
Ale moje wiersze są naprawdę, dobre i nie są przegadane. Przegadane to może być co najwyżej popołudnie z przyjaciólką Moja p. instruktor powiedziała, że mam talent, grupa także. p.. z gazety dla osób niepełnosprawnych ( fachowiec od literatury). powiedziała, że od 20 lat, nie oceniła niczyich wierszy tak dobrze jak moich, to znaczy, że chyba coś w nich jest!!!. Tylko, że to nie są wiersze dła takich ograniczonych osób jak Wy!!!
Ludzie piszą rożne wiersze, proste, tajemnicze, albo też " wykładają w nich " kawę na ławę". Profesjonalni poeci niekiedy też piszą emocjonalnie lub proste wiersze, wyliczanki itp.
Zależy co już tam Autor/ Autorka sobie wymyśli. Czytałam i recytowałam w życiu różne wiersze, to, wiem.
Do widzenia!!!
Dziękuję za tą krótką, denerwującą wspólpracę! i życzę zdrowych, wesołych i spokojnych świąt.
Sylwia.



Ludzie piszą rożne wiersze, proste, tajemnicze, albo też " wykładają w nich " kawę na ławę". Profesjonalni poeci niekiedy też piszą emocjonalnie lub proste wiersze, wyliczanki itp.



Do widzenia!!!
Dziękuję za tą krótką, denerwującą wspólpracę! i życzę zdrowych, wesołych i spokojnych świąt.

Sylwia.
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nie chcę!
To jeden z punktów terapii, Sylwiojaa83 pisze: Moja p. instruktor powiedziała, że mam talent, grupa także. p.. z gazety dla osób niepełnosprawnych ( fachowiec od literatury). powiedziała, że od 20 lat, nie oceniła niczyich wierszy tak dobrze jak moich, to znaczy, że chyba coś w nich jest!!!.

jaa83 pisze:Tylko, że to nie są wiersze dła takich ograniczonych osób jak Wy!!!![]()
![]()
![]()






Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl