bezsenność

[szarobury]

I była zgroza nagłych cisz. I była próżnia w całym niebie!
A ty z tej próżni czemu drwisz, kiedy ta próżnia nie drwi z ciebie?
B.Leśmian "Dziewczyna"


raz szarobury kocur był birbant łazęga i niecnota
wciąż ze zwyczajów dworskich kpił i ciągle drażnił się z despotą

z edyktów carskich jawnie drwił nie było żadnej rzeczy świętej
i rzecze dwór już brak nam sił przegońmy go z królewskich pięter

niech spotka go okropne zło klątwa niełaska i skaranie
nie chcemy aby brzmiał tu głos który ma etykietę za nic

dumała rada całą noc jak tu poskromić tego gbura
on rankiem przepadł taki los i taka kocia już natura

więc kiedy cię od głośnych braw rozbolą ręce uszy spuchną
to popatrz w lustro może masz na grzbiecie szarobure futro

[marta zoja]

są noce marzenne gwiaździste i lekkie
jak strzępy mgły nad ranem rozwłóczone w sadzie
i są noce czarne niemalże stuletnie
pełne zwidów majaków bezkresne otchłanie

spłyną ciszą tak gęstą że uwięzną myśli
strach powieki oblecze w purpury złowieszcze

lecz jest błękit tak słodki że tylko go wyśnisz
kiedy na dnie czeluści roztrzaskasz się wreszcie


Piękne słowa tak głęboko zaistniały roztrzaskaniem

Z uszanowaniem nad treścią i formą

[Gloinnen]

Znów mi się przypomniała Młoda Polska, i jej "otchłanie", "majaki", "czeluści", "strzępy mgły"... Wyczuwam chyba pokrewną poetycką duszę - bo to moje ulubione nastroje.

Podoba mi się neologizm "marzenne"...

lecz jest błękit tak słodki że tylko go wyśnisz
kiedy na dnie czeluści roztrzaskasz się wreszcie

Dla mnie rewelacyjny obraz - idealnie pasuje do moich przemyśleń.

Z recenzenckiej uczciwości proponuję podjąć próbę, aby czasem wyjść trochę poza ramy stylizacji i ożywić wersy rekwizytami mniej staroświeckimi - efekt mógłby być ciekawy. Warsztat masz dobry, pióro sprawne, nic więc nie powinno Ci przeszkodzić w eksploracji nowych lądów.


Glo.

[Leon Gutner]

Leonowi najbardziej do gustu przypadła stuletnia noc .

Z uszanowaniem L.G.

[bartosia]

Prawda, są "noce marzenne" i są noce "stuletnie" - trafne określenie i całośc piekna.

Pozdrawiam

[Ewa Włodek]

czasem to co piekne, jest zbyt piekne, żeby moglo się zadrzyć - w życiu. Może zaistniec tylko - później...Tak sobie pomyślałam, czytając, szeczególnie finałowy dwuwers...Lubię takie zaskakujące "zwroty"...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[skaranie boskie]

Dobry wiersz.
Jak napisała Glo, stylizacja młodopolska.
Zastanawia mnie, na ile stylizacja, na ile zaś tak właśnie Autorowi w duszy gra.
Mam ten dylemat z romantyzmem u siebie.
Pozdrawiam

[Nicol]

dooobre czytanie ....

[Gipsy]

No, ja tez z tych, co to ich ciagnie do stylizacji mlodopolskiej. Moje klimaty. Pozdrowionka

[Bożena]

pięknie - poetycko w wierszu- marzennenoce i noce stuletnie- najbardziej mi przypadły

kiedy na dnie czeluści roztrzaskasz się wreszcie

- przed zaśnięciem wielu ludzi doświadcza takiego spadania- za całość