Nowomowa jaśnie oświeconych

[Gloinnen]

Czy masz dzisiaj jeszcze coś do powiedzenia
ponad to, co obce postacie dramatu
wszyły złotą nicią w jarmarczny poemat,
wrzący bełkot cieni na forum romanum?

Trefniś w cudzym bólu i w nieswoim czasie
podniósł znowu larum, z krnąbrnej gęby płyną
zidiociałe prawdy, funta kłaków warte;
nietakt goni nietakt, salon cuchnie szczyną.

Czaszkom po zabawie nikt nie przyjdzie w sukurs,
zabrakło stęchlizny w wychodkach historii.
Przeciw słowom twardym, ze szlachetnych kruszców -
- kwas siarkowy, łajno i dziadowska gorycz.

Ględzą małpy w zoo - o chlebie, igrzyskach;
do diabła z etosem! - ważna pełna miska.



____________________
Glo.

[Gipsy]

"nietakt goni nietakt, salon cuchnie szczyną" - sama prawda.

Pozdrowionka

[anastazja]

Ból zostanie, najważniejsze znaleźć ujście w takim wypadku. Dobrze idzie Glo. - a wiersz, jeden lepszy od drugiego, choć temat w zamyśle ten sam.

Pozdrawiam

[skaranie boskie]

do diabła z etosem! - ważna pełna miska.

Można i tak - z przodu etos, z tyłu goła dupa.
Różne są wybory ludzkie i nieodgadnionymi chodzą drogami.

[Gloinnen]

Można i tak - z przodu etos, z tyłu goła dupa.

Najważniejsze w tym pytanie - czy wystarczająco twarda...

[Leon Gutner]

Fakt sporo w tym goryczy .

Ale zaadoptowałaś ją Glo po swojemu .

Tak jak lubię .

Z uszanowaniem L.G.

[Ewa Włodek]

Czaszkom po zabawie nikt nie przyjdzie w sukurs,
zabrakło stęchlizny w wychodkach historii.
Przeciw słowom twardym, ze szlachetnych kruszców -
- kwas siarkowy, łajno i dziadowska gorycz.

Ględzą małpy w zoo - o chlebie, igrzyskach;
do diabła z etosem! - ważna pełna miska.

w punkt, Glo!
..."panem et circenses" -
było, jest i będzie...




moc serdecznego posyłam...
Ewa