wtedy przyszło to
co przyjść miało
zapachniało
ach jak pachniało
serce tłukło i skrzydła niosły
soki życia ruszyły śmielej
i budziła się świeża zieleń
i szumiało w głowie od wiosny
zakwieciło kwiecistym gajem
zamaiło mistycznym majem
przyszło ciałem do życia zbudzonym
przyszło świtem ledwo dojrzałym
kiedy z pąków rozwinął się cały
smak i zapach uczuć zielonych
wtedy przyszło
co przyjść musiało
odurzyło
w pamięci zostało
cichym wstydem nieznanej podniety
snów alchemią zaklętą w wiersze
aureolą dziewczyny pierwszej
i zapachem
pierwszej kobiety
przyszło wiosną
w zieleni całą
i zostało
zostało
zostało
wtedy
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
marta zoja
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: wtedy
Jak się ma zapach kobiety
do zapachu mężczyzny
jak świt ze zmierzchem
wtapia się przeznaczeniem
euforią w zjednoczeniu
gonitwą przyszłości
radosnym śpiewem
ptaków pożądania
im bliżej tym dalej
tęsknotą na odległość
skrywaną w zagłębieniu
embrionalnego ułożenia ciała
Taka mi przyszła odpowiedz na Twoje "wtedy"...
przyznam się, wiele słów przychodzi do mnie po przeczytaniu wszystkich Coobusowych... wierszy...
Z wrażliwością nad weną i natchnieniem dla Ciebie...
do zapachu mężczyzny
jak świt ze zmierzchem
wtapia się przeznaczeniem
euforią w zjednoczeniu
gonitwą przyszłości
radosnym śpiewem
ptaków pożądania
im bliżej tym dalej
tęsknotą na odległość
skrywaną w zagłębieniu
embrionalnego ułożenia ciała
Taka mi przyszła odpowiedz na Twoje "wtedy"...
przyznam się, wiele słów przychodzi do mnie po przeczytaniu wszystkich Coobusowych... wierszy...
Z wrażliwością nad weną i natchnieniem dla Ciebie...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: wtedy
taka jest miłość, delikatna i świeża, jak maj po zimie.coobus pisze: zakwieciło kwiecistym gajem
zamaiło mistycznym majem
przyszło ciałem do życia zbudzonym
przyszło świtem ledwo dojrzałym
kiedy z pąków rozwinął się cały
smak i zapach uczuć zielonych
Nie chcę się powtarzać coobus, zostawię uśmiech za piękno, które w Tobie
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: wtedy
Zaszumiało mi w głowie od kolejnego wiersza Cooba .
Niech ten szum szumi jak najdłużej .
Z uszanowaniem L.G.
Niech ten szum szumi jak najdłużej .
Z uszanowaniem L.G.
-
Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: wtedy
ta strofa, Coob - szczególnie! Zamaiłes, nie ma co!!!coobus pisze: wtedy przyszło
co przyjść musiało
odurzyło
w pamięci zostało
cichym wstydem nieznanej podniety
snów alchemią zaklętą w wiersze
aureolą dziewczyny pierwszej
i zapachem
pierwszej kobiety
pozdróweczki posyłam...
Ewa
-
skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: wtedy
A to fajne jest.
Ma taką ulotną formę, nieregularną, jak bicie serca podczas majowych uniesień miłosnych. I przypomina coś, co - jak prawisz - zostało.
Czasem tylko we wspomnieniach. A przecież...
Ma taką ulotną formę, nieregularną, jak bicie serca podczas majowych uniesień miłosnych. I przypomina coś, co - jak prawisz - zostało.
Czasem tylko we wspomnieniach. A przecież...
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
