Czuciowo wcale nie marnota, chociaż wiersz prosi się o bardziej zachęcający tytuł, bo "przemijanie" sugeruje, ze treść będzie lawiną banałów oprawionych w jesienną tandetę. A u Ciebie w wierszu - jest jesiennie, to prawda - bo to właśnie pora, gdy wszystko zwija barwy, wygasa i wycisza się - ale na pewno nie banalnie. Utwór jest bardzo
malowniczy. Podoba mi się takie przenikanie obrazu i nastroju.
Technicznie - bez zarzutu, spodobały mi się rymy.
Tylko ta "słodycz nocy"... :oops:
Może jednak inaczej?
Pozdrawiam,
Glo.