Nie wykorzystałam lata,
bo było zbyt krótkie,
przestraszyły mnie upały,
co stwierdzam ze smutkiem.
Potem nagłe oziębienie
i jak tu gdzieś jechać,
więc siedziałam na walizkach,
radzili poczekać.
Minął czerwiec i pół lipca,
bez żadnych widoków,
koniec końcem to zostało,
kilka dni urlopu.
Góry wprawdzie dosyć blisko,
ale wolę morze,
lecz ta podróż, taka długa,
co roku jest gorzej.
Po namyśle więc stwierdziłam,
że nigdzie nie jadę
i dlatego jestem smutna,
a ciało mam blade.
Wyjaśnienie dla Leona
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Malwina
- Posty: 1082
- Rejestracja: 31 paź 2011, 23:04
- Lokalizacja: gród solny
- Kontakt:
Wyjaśnienie dla Leona
Nie można życia brać zbyt serio,
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
to grozi nudą i histerią.
Przymrużam zwykle jedno oko
i jest od razu względny spokój. /moje/
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Wyjaśnienie dla Leona
Ach
to teraz wszystko jasne.
Z podziękowaniem L.G.

Z podziękowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Wyjaśnienie dla Leona
Kokietujesz tym bladym ciałem. Nad morzem dalej pytają, gdzie jest ta Malwina, co się w lato opalała na plaży. Ale temat mi bliski, bo planów kilkudniowego jesiennego pobytu nad morzem jeszcze nie zarzuciłem. Tylko życie zbyt brutalnie koryguje te plany.
A może siedziałaś na plaży pod parasolem?
Pozdrawiam Malwinko
A może siedziałaś na plaży pod parasolem?

Pozdrawiam Malwinko

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Wyjaśnienie dla Leona
lekkie, miłe, z humorem. Poczytałam z uśmiechem...
serdeczność posyłam
Ewa
serdeczność posyłam


Ewa